Gra w SC2

[Devourer]

O widzę, że wreszcie po latach dział zrobiono, a tu cisza . Ostatnio zacząłem grać w SC2, pierwszy raz od czasów bety. Ludziska się już powyrabiały, cieżko jest coś wygrać teraz. Trzeba się od nowa taktyk uczyć .  Jak na razie tylko kilka gier udało się wygrać (gram zergiem), z czego raz z Zergiem, a reszta z Terranem. Z Protossem najgorzej sie gra, ani razu jeszcze nie wygrałem - głównie przez te cholerne Collossusy.

Ogólne pierwsze wrażenia:

- bitwy trudniejsze do ogarnięcia niż w BW, bo są bardziej dynamiczne
- dobrze, że są ułatwienia, bo gdyby zachować toporność mechaniki z BW to przy tej dynamice by się chyba grać w to nie dało
- system rankingowy słaby w porównaniu do iccupa, w meczach sprawdzajacych miałem 2-3 i przydzielono mnie do srebrnej ligi w której losują mi przeciwników z brązowej ligi (i przed grą zaznacza, że mają lekką przewagę), z którymi większość przegrywam, a mimo to nie spadam.

[sap]

Czy ja wiem, czy zły system? Tak od razu nie spadasz, bo każdemu może się trafić spadek formy, zresztą jak dopiero zacząłeś, to oczywiste, że nawet bronzy mogą cię zaskoczyć swoim szalonym stylem szlifowanym przez wiele dni. Ciekaw jestem właściwie, po co założyłeś ten temat.

BTW, chcesz pograć? Mam przeczucie, że po półtorarocznej przerwie jak byłem w Diamond to teraz w sam raz się nadam na Silver. ^^ Też nic nie ogarniam, zupełnie inaczej się gra, niż kiedyś.

[Devourer]

W becie pamietam, że raz wygrałem chyba z 10 gier z rzędu i nie mogłem awansować do srebrnej. Nikt nie wiedział na jakiej zasadzie działa ten system awansów i obawiam się, że teraz jest tak samo.


A jak chcesz grać to napisz na gg (w profilu mam podane).