Zardon, kolega Ci w poście powyżej nawet wyjaśnił, że to nie są zaświaty a Ty dalej swoje.No i w jedynce Cerebrate i Torrasque powracały .BTW: Co z tą grą na ICC ?
Wystarczyło skończyć fabułę sc2 na kampani lotv. Protossi pokonali Amona, i zaczęli odbudowywać się. Jak dla mnie to był bardzo dobrze zrobiony koniec.
Oczywiste? Chyba faktycznie dawno nie grałem w SC1, ale nie pamiętam czegoś takiego. Czas chyba przejść jedynkę od nowa.
Tak, marudzenie, bo dla mnie nie jest to dobre rozwiązanie. Nie musieli z niej robić głównego wroga do pokonania, ale nie musieli z niej robić wybawicielkę Wszechświata, bo moim zdaniem zupełnie to nie pasuje do tej postaci. Kerrigan akurat całkiem dobrze pamiętam z jedynki i jest to zupełnie inna postać niż ta z dwójki.
Siedział w Zaświatach razem z Amonem, czyli obaj zginęli
Amon i Duran stracili swoje cielesne powłoki w naszym świecie, a ich istnienie przeniosło się do innego wymiaru. Nie brzmi to jak Zaświaty?
Mogą to sobie nazywać Otchłanią i powoływać się na jedynkę, ale ewidentnie widać jak to działa. W jedynce takich grzmotów, o zabijaniu postaci w naszym świecie i potem w innym świecie nie było.
No ale chyba nie było mowy w jedynce o tym, że w Otchłani siedzą sobie jakieś ziomki, zbierają minerały i gaz i kiedyś mogą przyjść do naszego świata.
Ja to raczej zrozumiałem w ten sposób, że Mroczni pobierają moc z zakazanego źródła. Ze źródła, a nie z odrębnego świata do którego mogą trafiać istoty z naszego świata po śmierci.
Po prostu fabuła... im głębiej w las tym gorzej.
Wystarczy sobie przypomnieć, o co chodziło w misji "Dark Origin".
Zwłaszcza, jeśli się jej nie rozumie, neh?
Sam lotv powinien skupiać się nie na walce z Amonem i jego sługusami, a odbijaniem Aiur, jednoczeniem protossów, walką między poszczególnymi klanami, np taldariami i szczegółowym przedstawieniu hierachi protossów.
Tylko że tak naprawdę, można byłoby pociągnąć 100 razy inaczej ten wątek, i wyszłoby to na lepsze sc2. Jak dla mnie, fabularnie gra byłaby znacznie lepsza gdyby zamiast Amona, dać 4 rasę z którą byśmy walczyli.
Przykładowo o konklawe, i ich siedzibie nie wiemy praktycznie nic. Czyli pokazać jak od środka to wygląda.
Cytat: dunio1 w Listopada 30, 2015, 08:17:32 pmSam lotv powinien skupiać się nie na walce z Amonem i jego sługusami, a odbijaniem Aiur, jednoczeniem protossów, walką między poszczególnymi klanami, np taldariami i szczegółowym przedstawieniu hierachi protossów.Ale to wszystko jest w LoTV, może poza pokazaniem jak działa Protektorat Protossów (co można zobaczyć w innych źródłach). Odbijanie Aiur jest (pierwsze i ostatnie misje), jednoczenie Protossów jest (pierwsza połowa kampanii), walka między "klanami", może nie dużo, ale jest (walczymy z Tal'Darim). Zauważ, że odzyskanie Aiur było priorytetem dla Artanisa, a po spaczeniu Khali po prostu robił wszystko by uratować jak najwięcej Protossów (odbijanie Aiur z rąk Protossów mijało się wtedy z celem).
Aha, jasne. Konklawe. Znaczy, to konklawe, które JUŻ NIE ISTNIEJE? Rzeczywiście, trudno o bardziej wdzięczny temat do rozwinięcia.
Nawet gdyby dodać hybrydy jako grywalną rasę, to cała historia tak czy inaczej musiałaby się sprowadzić do zawiązania jakiegoś sojuszu przeciwko nim - stanowiącym zagrożenie dla każdej z trzech dotychczasowych ras.
Przykładowo po 1 misji powinniśmy kontynuować walkę na Aiur z zergami, a nie uciekać, bo protossi zostali ,,spaczeni''. Sam motym z khala nie podobał mi się. Szkoda, bo miałem nadzieję że selendis będzie walczyć razem z Artanisem. Niestety już sc 2 wol zaczął wątek Amona, i było wiadome jak będzie lotv wyglądać.
A co sądzicie o tym, że blizzard postanowił zrobić, że egzekutorem w sc1 był Artanis? Mi osobiście nie podobał się taki krok przez blizza.
Ja się szczerze mówiąc dowiedziałem przypadkiem na YouTubie w komentarzu... kiedy to się stało? Możecie mi powiedzieć kiedy Blizzard wpadł na ten pomysł i kiedy go ogłosił?Mnie ten pomysł jakoś mocno nie dotknął, ale też specjalnie nie spodobał. Trochę głupio skoro przy pierwszym pojawieniu się Artanisa w SC1 ten mówi "En Taro Tassadar, Executor". Nie ma to jak witać się sam ze sobą. Też tak robię jak przypadkiem zobaczę się w lustrze. Chyba, że Blizzardowi chodzi o to, że Artanis był Executorem w podstawce SC1, a w Brood Warze był nim już ktoś inny. Wyjaśnicie?