Witajcie. Chciałem pokazać wam taki (wydaje mi się) klasyczny pojedynek PvT. W sumie, miałem sporo szczęścia, ale chyba ten "skill" też mi coś dał. Na początku fakt, nie ogarnąłem (np. nadwycha 3k
), ale odrazu się podciągnąłem. Wydaje mi się, że jest to bardzo fajny replay i będzie się wam go miło oglądało
.
Byłoby miło też, gdyby głównie gracze używający Protossa i Terrana wypowiedzieli się, co mógłbym poprawić (oprócz macro, które od zawsze było moim słabym punktem...)
sap: Gra jest tak normalna, że aż nic w niej ciekawego niestety. Nie twierdzę, że jest zła, jest w porządku, ale to taka macro kampa przez pierwsze kilkanaście minut, a potem trochę starć i kilka prób standardowego harassu. Co do samego macro też jest wiele zastrzeżeń, a terran no jak sam mówił, "pozwolił" ci wygrać, gdyby nie to, gra mogłaby trwać dłużej i skończyć się inaczej.
Ale zrobiłeś mi niemały problem, jeszcze trochę i damy radę!