Kończenie rozgrywki po pięciu minutach to nie jest, k**** mać, żadna zabawa! I krew mnie zalewa, kiedy słucham (tutaj: czytam) wywodów takich jełopów, jak ty!
Nie powiedziałem, że przegrywam cały czas od rushów. Nie wiem, czy ty jesteś głupi, czy po prostu nie umiesz czytać ze zrozumieniem - stoi wyraźnie w moim poście napisane, że mnie CZAS takiej rozgrywki wkurza.
SpeeDer, to kwestia ogrania. Jak nie umiesz grać i zagrasz z kimś, kto umie rushować, to gra max 10 min. Ale jak umiesz grać, to wybronisz się przed rushem, a gra będzie trwała 15 min (chyba, że to PvP, to ok. 10 min).
I od razu od jełopów wyzywasz kogoś, kto lubi/myśli inaczej. Brawo. Po prostu każdy lubi co innego, koniec.
Nie mogę się nadziwić, jak moderator, który się czepia przecinków, może wyzywać kogoś od jełopów.
Starcraft jest jak sport, chodzi o wygrywanie!
Jeśli nie lubisz rushowawnia, to znaczy, że nie lubisz Stacrafta.
To nie takie proste. Preferuję gry drużynowe, co oznacza niestety w przypadku rushy tyle, że nawet jeśli ja zrobię wszystko, jak należy, to może schrzanić sprawę któryś z tp. Co gorsza, takie gry wymagają dużego zgrania, bo przecież rush oznacza napaść jednostek dwóch, trzech graczy jednocześnie - brak wsparcia ze strony kumpli, i możesz już pisać gg. Jest to szczególnie irytujące, gdy komp rzuci jednego z tp gdzieś na drugi koniec mapy (np. na Hunters) to drużyna broniąca się nie zdąży tam dobiec ze swoimi jednostkami.
I'm Terran, but my MASTER IS ZERATUL!!!