StarCraft Area Strona główna Pomoc Szukaj Zaloguj się Rejestracja
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Kwietnia 30, 2024, 06:52:54 am

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
+  StarCraft Area Forum
|-+  Offtopic
| |-+  Dyskusje dowolne (Moderator: oOldXman)
| | |-+  "Galaxy Nightmare" - Rekrutacja
« poprzedni następny »
Strony: [1] Drukuj
Autor Wątek: "Galaxy Nightmare" - Rekrutacja  (Przeczytany 2963 razy)
Ghoster
Level 3-5
*
Wiadomości: 52


Przewrócić kulkę...


« dnia: Kwietnia 25, 2010, 06:12:09 pm »

Ok, potrzebuję 4-6 luda z ciekawym (naprawdę ciekawym) opisem postaci z głębią psychologiczną. Nie mają to być schematowi twardziele ze spluwą w łapach, lecz ludzie. Różni i odmienni. Wasze postaci muszą się podporządkować pod jedną z czterech klas, dlatego rozważnie wybierzcie kto kim gra, najlepiej ustalając w tym temacie. Nie ma określonego czasu rekrutacji i nie ma klimatycznego w niej wprowadzenia, wszystko będzie już w temacie sesji. Będzie także temat na komentarze, w którym będą wszelkie informacje na temat tego jak, o czym i na ile pisać. Gracie Terranami, tylko i wyłącznie, aczkolwiek ktoś z was może mieć bliższy kontakt z Protossem, a już na pewno wszyscy z Zergiem. Gra zaczyna się na Mar Sarze, podczas pierwszego oficjalnego ataku roju Zerga. Czyli już daleko po wydarzeniach z operacji Cerberus. A oto schemat KP:

Imię, nazwisko, ksywa: Najlepiej pasujące do narodowości postaci, chociaż nie chcę tutaj jakichś dokładniejszych szczegółów jak "Francuz" czy "Niemiec". Niech ktoś będzie czarnym, białym, żółtym bądź sowietą.
Portret: Dobierzcie sobie jakiś z już istniejących z SC1. W dziale "jednostki" na głównej SCA macie wszystkie, a jak chcecie jeden z czarnobiałych to usuńcie "_t" na końcu adresu, bohaterowie też.
Opis: Niech będzie to lekko rozbudowany opis cech charakteru. Czy koleś jest mięśniakiem czy typem mózgowca, czy liczy się dla niego honor czy też poszedł z ewolucją i ma go w rzyci. Czy sprawdza się dobrze jako samotnik czy może woli być w grupie itd. Jak się zachowuje, co je.
Wygląd: Zewnętrzne cechy, wiadomo.
Statystyki: Najważniejsza część. Na ich podstawie będę określał wszystkie zachowania waszych postaci. Statystyki mają się mieścić w przedziale od 1 do 5, gdzie 1 jest całkowitą ułomnością a 5 perfekcyjną cechą. Na podstawie statystyk będziecie mniej lub bardziej interaktywni z otoczeniem. Postać z niewielką siłą będzie mogła co najwyżej podnieść kubek z herbatą. Każdy z NPC będzie posiadał swoje własne cechy, dlatego będę zliczał wasze i sprawdzał z kartą bohaterów niezależnych. Wliczam w to zarówno wrogów jak i przyjaciół. Siła, prezentuje twoją posturę, ogólne przypakowanie i możliwości noszenia większych ilości sprzętu oraz założenie potężniejszych pancerzy. Wykwalifikowanie, odpowiada za wasze zdolności w posługiwaniu się wszelakim sprzętem wojskowym. Technika, stanowi z kolei twoje zdolności operowania narzędziami, medykamentami oraz komputerami. Percepcja, twoje zmysły, wzrok, węch, słuch. Inteligencja, wliczają się w to takie szczegóły jak wiedza o anatomii, psychologii czy chociażby umiejętności mówienia. Zwinność, czyli twoja koordynacja ruchowa w pancerzu lub bez, wliczają się do tego także umiejętności zręcznościowe. Karma, szczęście, fart, ślepy traf, czyli magia. W jakim stopniu będzie wam pomagała, zależy już tylko od was. Do rozdania macie 18 punktów, nie więcej nie mniej.
Klasa: Macie do wyboru cztery klasy. Postarajcie się dobrać je dobrze. O ile dwóch/trzech Marineów w drużynie się przyda, to jednak każdy medyk może zginąć w tej sesji. Marine, zajmuje się ostrzałem z broni palnej, posiada mobilny, odporny pancerz i lepiej z takim nie zadzierać. Reaper, operuje on techniczną i finezyjną częścią walki bądź obrony. Nadaje się do naprawy różnych urządzeń. Medyk, jego domeną jest leczenie, medykamenty, obrona drużyny oraz specjalne przedmioty przeciw wrogom, których nie mogą użyć inni członkowie drużyny. Naukowiec, odpowiada za wszystkie kwestie umysłowe drużyny. Nie radzi sobie za dobrze w walce, aczkolwiek jego pancerz jest wytrzymały niczym u Marinea, jednocześnie mniej go ograniczając.
Ekwipunek: Nie wypisujecie całego zaopatrzenia jakie ze sobą nosi postać, a jedynie jakieś szczególne elementy, ważne dla tej postaci. Chcecie, żeby nie była zwykłym mięśniakiem z Gaussem a pseudo-snajperem z C-10? Wpisz nazwę tego karabinu. Może tu być jakaś zabytkowa zapalniczka czy chociażby karnet na solarium, a możecie zostawić puste.

A, i jeszcze jedno. Pamiętajcie, żeby się naprawdę dobrze dobrać, ponieważ jeśli zabraknie Medyka bądź Naukowca, nie będę wstawiał NPCa chodzącego za wami. Przemyślcie swoje karty dokładnie, bo lubię zabijać moich graczy na różne sposoby. Poza tym możecie łączyć klasy jeśli zechcecie, ale ostrzegam, że wówczas nie jest się ani jednym ani drugim, lecz posiada się cechy obydwu klas. Załóżmy Medyk/Reaper. Nie może rozstawiać działek obronnych jak Reaper ani tworzyć skomplikowanych narkotyków jak Medyk, ale ma sposobność używania Jetpacka i szprycowania wszystkich Spimpakami jeśli zajdzie taka potrzeba.
Zapisane

Mardok
VIP
*
Wiadomości: 111



« Odpowiedz #1 dnia: Kwietnia 26, 2010, 10:36:02 pm »


Imię: Ben Pike

Opis: Ben ma amerykańskie korzenie, tak jak jego rodzice i dziadkowie, pochodzi z rodziny, która długo wypracowywała luzactwo, nic nie robienie i spokojny tryb życia na cichych slumsach. Jego cechą dziedziczną jest dystans do siebie i do otoczenia. Bez względu na to czy właśnie naciera na niego armia przeciwnika, czy jego znajomy się powiesił w celi, ben nigdy nie przestaje się uśmiechać i zadawać głupich pytań. Jest w nim coś, co przyciąga do niego ludzi. Jest Przyjaźnie nastawiony do świata i żyje w tym trudnym kryminalistycznym środowisku tylko dzięki niewytłumaczalnym zdolnościom społecznym. Jest gadatliwy, wie co w trawie piszczy, nie umie nigdy zachować całkowitej powagi. Czasem rozprowadzi gdzieś trochę towaru, czasem się pokręci w poszukiwaniu jakiegoś chemikalia do swoich eksperymentów w łazience. Jego największą wadą jest pech i gapowatość. Nie ma takiego momentu, żeby Ben nie miał jakiegoś siniaka od framugi, kantu stołu, talerza, czy dziury w łapie od kwasu siarkowego.
 Ben jest zapalonym chemikiem i mechanikiem. Od małego był dobry "w te klocki". potrafi naprawić prawie wszystko, wysadzić bez wyjątku wszystko, z większości rzeczy upichcić coś śmierdzącego i - według niego - użytecznego. Poza tym Ben finezyjnie wręcz lata za pomocą Jetpacka. Gdyby była konkurencja olimpijska w lataniu figurowym, czy lataniu na czas - On z pewnością byłby mistrzem. Przynajmniej dopóki nie rozbije się o przeszkodę, co zdarza mu się nierzadko, zwłaszcza gdy jest w stanie narkotykowego upojenia. W otwartej walce jest raczej bezużyteczny, gdyż ma dość lekką broń, a jego celność pozostawia wiele do życzenia. Sprawdza się raczej jako zwiadowca, dywersant, czy mechanik. Do najinteligentniejszych to on nie należy, ale nie trzeba mu powtarzać kilka razy tego samego, a w jego dziedzinie to już zupełnie dobrze mu idzie.

Wygląd: Czarny, wysoki, chudy, nieumięśniony. Ma krótkie czarne włosy, błękitne oczy, lekki zarost. Na jego ciele widnieje wiele blizn po poparzeniach, oraz jeszcze kilka niezagojonych urazów. Najwięcej na rękach. Chodzi wolnym luźnym krokiem. Jest zawsze uśmiechnięty. Nawet gdy nie jest radosny, to jest uśmiechnięty. Tyle że smutno. Często rozgląda się naokoło, ale i tak nie skupia na niczym uwagi.

Statystyki:
   Siła: 2
   Wykwalifikowanie: 5
   Technika: 4
   Percepcja: 2
   Inteligencja: 2
   Zwinność: 2
   Karma: 1

Klasa: Reaper. Dodatkowo pirotechnik, mechanik.

Ekwipunek: Pistolety Gaussa P-45, Ładunki wybuchowe D-8. Jetpack, lekki pancerz, dodatkowe ładunki pirotechniczne (flary dymne, gaz trujący, "kret", granaty spopielające) plecak z narzędziami i innym badziewiem konstruktorów, nieodłączny breloczek z małą pandą.
Zapisane


"Jeżeli przeciwnik gra somewhat 3 Gate 1 base all-in, nie techuj na siłę."
Rafikozor
Belwar
Level 2-3
*
Wiadomości: 15



« Odpowiedz #2 dnia: Kwietnia 29, 2010, 07:22:33 pm »


Imię: Max Pain

Opis: Max wychował się w rodzinie typowych przeciętniaków, szarych mas społeczeństwa. Dziwić może jego imię i nazwisko - to pierwsze przekazywane jest w jego rodzinie jako pamiątka rodowa dla każdego pierworodnego.  Ojciec Maxa (Max, jak nietrudno się domyślić), zapytany przez syna o to, skąd się bierze ta tradycja, odpowiedział, że Max Pain był kiedyś wielkim bohaterem, jeszcze przed setkami lat. Nie wiedział wprawdzie jakim, ale zapewne żołnierzem lub policjantem, w końcu to w tej rodzinie zawód wpisany w geny, a Painowie wywodzą się właśnie od tego znamienitego przodka! Max (syn), wielce podbudowany legendą swego pradziada, postanowił zostać nowym bohaterem, który odmieni losy świata. Wstąpił więc do... armii.
Niezbyt bystry, czasem wręcz zidiociały, lecz gdy znajdzie się w niebezpieczeństwie, potrafi z machinalną sprawnością obsługiwać karabin, pojazd, po prostu cokolwiek, czym można zabić, bronić się, zwiać.
W życiu kieruje się kodeksem skleconym i wpojonym mu przez ojca, dość mętnym i "dziurawym", a gdy taką "dziurę" napotka, zastanawia się, jak postąpiłby jego legendarny pradziad. Duma ze swego pochodzenia często bywa przyczyną drwin jego kompanów. Pain jednakże nie zraża się tym, bo i często wyrafinowanego sarkazmu nie jest w stanie zrozumieć, wybucha po prostu śmiechem i zapomina.

Wygląd: Szatyn sredniego wzrostu, średniej masy, średniego umięśnienia, przeciętny do bólu, acz można go uważać za przystojnego. Typowy człowiek ma jakąś małą bliznę na twarzy, więc i on takową posiada, zaraz pod prawym uchem. Ludziom czasem ciężko zapamiętać jest jego twarz, brak w niej bowiem jakichkolwiek znaków szczególnych widocznych na pierwszy rzut oka.

Statystyki:
   Siła: 3
   Wykwalifikowanie: 4
   Technika: 1
   Percepcja: 3
   Inteligencja: 2
   Zwinność: 3
   Karma: 2

Klasa: Marine

Ekwipunek: Regulaminowy pancerz i spluwa, kości do gry (jedna z jego ulubionych rozrywek), karty (notorycznie daje się ograć) i chałwa (bez przerwy podjada).
« Ostatnia zmiana: Maja 05, 2010, 07:52:31 am wysłana przez Belwar » Zapisane
Strony: [1] Drukuj 
« poprzedni następny »