Jakoś fazę grupową, te kilka meczy wszyscy potrafią rozegrać nawet w jeden weekend ale jak dochodzi do finałowych rozgrywek to sie nagle wszystkim odechciewa?
Może półfinały są dla noobów według nich

. No, ale masz rację Gantar - to jakaś tradycja, albo pech nas prześladuje, że nie można tutaj dokończyć żadnego turnieju.
MJ, daj mi no.1 i po sprawie.