Pomoc

[Der_SpeeDer]

Widzę, że kilka osób chce mnie tu z rozmysłem doprowadzić do szewskiej pasji pisaniem postów na odpiernicz. W tym SirRaspberry, który jeszcze niedawno pouczał innych, że źle się obchodzą z newbiem, a teraz sam daje mu piękny przykład, łamiąc regulamin, oraz głupoty wygaduje.

Atak Vulture'ów to atak typu concussive, a nie confussive.
Atak Siege Tanków to atak typu explosive, a nie explosion.

Skoro już zebrało ci się na tłumaczenie, jakie są typy ataków i odporności na nie (o czym zresztą można się łatwo dowiedzieć z tabelki w manualu gry), to mogłeś podać wszystkie jednostki, a nie tylko kilka, i sprawę olać. Oraz używać wartości procentowych przy tłumaczeniu, jaki atak ile zadaje, bo te ułamki, mieszane z angielskimi makaronizmami, wyglądają mętnie.


Od siebie w temacie skonstatuję to, co inni już skonstatowali - że najlepiej, aby nowicjusz zaczął od kampanii i wciągnął się w fabułę. Na doskonalenie mechaniki oraz builda przyjdzie jeszcze czas.

[rafikozor]

Eh, też się ucieszyłem na wieść o nowym, ale zamiast "1on1 player" będzie "comp stomper".

Wyglądało to tak banalnie prosto, jednak okazało się prawdziwym wyzwaniem

Nom, SC ma pewne braki w interfejsie, przez co wymaga więcej od gracza. Co nie zmienia faktu, że interfejs jest wybitnie przyjazny. A że możliwości rozwoju skilla w SC są prawie nieograniczone, wyzwania będą zawsze.

Polubić?

Po cichu liczyłem na to, że jednak będziesz próbował sił na BN. Polubić to może i przesadne słowo, ale gdybyś celował wyżej niż singiel warto by było znaleźć ekipę, która niewątpliwie nadaje tempo treningom (jeżeli 'koledzy' brzmi zbyt naciąganie to nazwijmy ich 'przydupasami').

Czerwony pokój to Red room, a nie Redrum.

Znowu nie odkryłeś Ameryki.

Następna sprawa - porada ogólna. Ciekawią mnie Wasze kolejne kroki.

Najlepiej (a przynajmniej w moim przypadku) sprawdzała się metoda obserwacji. Sam z siebie wiele do rozgrywki nie wnosiłem. Ale obserwując lepszych graczy coś szło naprzód. Tu się pojawia problem, bo szczerze mówiąc nie znam nikogo, kto gra tylko przeciwko komputerom (nudne to strasznie). Wchodziłem za to na u2b i obserwowałem, jak grają ci najlepsi (np. youtube.com/user/nevake) i potem wcielałem strategie w życie, co dawało sporo frajdy (i przynosiło efekty). Oczywiście czytałem też artykuły dla początkujących. A skoro komputer ssie to i tak można go rozwalić na setki sposobów.
Ja się nie podejmę próby tłumaczenia przebiegu gry słowami. Przecież i tak trzeba klikać 2-3 razy na sekundę. W tej chwili rozwalenie samemu 3 kompów na raz wydaje się śmiesznie proste i usypiające.

[Trydium]

Redrum, powiem ci tak, opisanie szczegółowo, jak ma wyglądać skuteczna gra na kompa mija się z celem. Jeśli o takie informacje ci chodziło, to od razu odesłałbym cię do taktyk właśnie. A dlaczego? Bo działają. Nie ma tu jakiegoś magicznego środka, który jest znany tylko wyjadaczom. Grasz Terranem vs CPU, spróbuj zrobić Barracks ósmym SCV, a potem wysłać do ataku 3-5 SCV i dwa Mariny. Stawiasz kompowi bunkier w bazie i jest GG, z tego co pamiętam.
No i na SC Area masz maaaaasę materiałów dla początkujących, solucje jak przejść kampanię, informacje o grze itp.
Gotrek - oczywiście mam rację, pamiętam jak srogie baty dostawałem od kompów. Ale właśnie wtedy zacząłem grać na Euro battle.net i wróciłem do kompów po jakichś 3 miesiącach, zjadłem biedaczka na śniadanie.

[Redrum]

Dziękuję bardzo za pomoc. Ostatnie pytanie... dlaczego do diabła nie mogę zaznaczyć wszystkich jednostek w bazie? Wyjaśniam, mamy na przykład 30-stu żołnierzy, po zaznaczeniu ich wszystkich gra widzi tylko 16-stu... Bardzo mnie denerwuje, że nie można rzucić wszystkich sił na CPU, ponieważ nie można ich zaznaczyć, czy jest jakiś patch, który poprawia ten "limit na zaznaczanie"? (Obecnie mam 1.16.1, podobno najlepszy).

Co się tyczy BN-u...

Eh, też się ucieszyłem na wieść o nowym, ale zamiast "1on1 player" będzie "comp stomper".

Po cichu liczyłem na to, że jednak będziesz próbował sił na BN. Polubić to może i przesadne słowo, ale gdybyś celował wyżej niż singiel warto by było znaleźć ekipę, która niewątpliwie nadaje tempo treningom (jeżeli 'koledzy' brzmi zbyt naciąganie to nazwijmy ich 'przydupasami').

Wiesz, to nie jest tak, że od początku traktuję wszystkich jak przydupasów. Nie zrozumiałem tylko o co Ci chodzi, czasami chętnie bym w coś pograł z kimś lepszym od CPU, ale chyba mam uraz do gry przez sieć, jakoś nie mogę się przełamać. A tak poza wszystkim, to na dzień dzisiejszy, byłoby śmieszne gdybym próbował sił na BN-cie, skoro nie wiem jeszcze co do czego .

Nie ma tu jakiegoś magicznego środka który jest znany tylko wyjadaczom

Grasz Terranem vs CPU spróbuj zrobić Barracks ósmym SCV a potem wysłać do ataku 3-5 SCV i dwa mariny. Stawiasz kompowi bunkier w bazie i jest GG...

Widzisz, może magicznego środka nie ma, ale trik fajny, zobaczymy jak to wyjdzie .

Mała dygresja... Grałem Protoss'em vs Zerg'om, wygrałem bez problemu, tak samo Terran vs Zerg. Dużo gorzej jest, kiedy trafią na siebie Protoss i Terran. Od pół godziny tłukę się z maszynką i nikt nie może nikomu dać rady.

DO PONIŻSZEGO:

Zaznaczać możesz max 12 jednostek. To sprawia, że SC jest jeszcze trudniejszą grą .

Ech... trudno. Dobrze chociaż, że "plutony" działają. Dziękuję.

[tropheus]

Zaznaczać możesz max 12 jednostek. To sprawia, że SC jest jeszcze trudniejszą grą .

[Xel'Demon]

Można zaznaczyć powyżej 12, ale takie coś nazywa się cheatem, a nazwy nie będę podawał.

I mam nadzieje, że się pomyliłeś, pisząc, iż zaznaczyłeś 16 jednostek. Co do PvT, gdy oponentem jest komputer. Cóż, ja się specjalnie nie bawiłem. Załatwiłem to spamem Zealot'ów. Fajniej jest, gdy użyjesz Reaver Dropa. Budujesz 6 -8 Reaver'ów w trans (czyt: do Shuttle'a), dwa Dragoon'y oraz Observera. Wlatujesz mu do maina i spuszczasz. Przyznasz, że ładnie to wygląda. ogólnie CPU można poniewierać na wiele sposobów, jak chociażby budowa Cannon'ów w mainie.

PS: Tak, wypowiadam się o CPU, gdyż na Netbooku, granie na ICCUP to katorga
PS2: Jak będziesz grał, przeciw żywemu oponentowi, to nie przedłużaj tylko po to, aby zbudować sobie 12 Carrier'ów.

[Trydium]

Redrum, trick jest fajny, ale pochodzi z tych strategii, do których prosiłeś się nie odsyłać .
http://wiki.teamliquid.net/starcraft/8_Rax_(vs._Zerg)
Na samym dole masz odnośniki do bardzo fajnych VOD-ów, które pokazują, co potrafi zdziałać ta strategia .
Generalnie granie systemem i określonym build orderem jest dużo skuteczniejsze. Co więcej, stosując BO (build order), nie trafi ci się sytuacja, w której zastanawiasz się, co zrobić dalej, co zbudować, jaki zrobić upgrade. A to dlatego, bo twoja strategia, którą wykonujesz od samego początku, dokładnie to określi.
Dobrym rozwiązaniem jest, jeśli grę zaplanujesz od początku do końca, ZANIM zaczniesz grać. Dla przykładu, chcesz zagrać sobie Terranem z kompem Protossem. Zanim zaczniesz grać, postanawiasz, że pierwszy atak wykonasz z jednej bazy i 3 Baraków. Dalej, jeśli to się nie powiedzie, zrobisz Factory, kilka Vulture'ów i upgrade do min, po czym zajmiesz nowe wydobycie. Następny atak wyprowadzasz z 3-4 Factory, Tanki z Siege, Goliathy i Vultury z jednym upgrade do ataku. Jeśli i to zawiedzie, zajmujesz +2/3 ekspanse, i robisz masę Battlecruiserów, żeby ostatecznie zmiażdżyć wroga .

[Redrum]

Chciałem podziękować. Dzięki Waszym poradom jest o wiele lepiej. 1/1 już sobie radzę bez problemów dowolną rasą. Tak więc dziękuję i żegnam.

Pozdrawiam,
Redrum.