WCG 2009 !

[tropheus]

Trydium, po prostu wsiądź w pociąg i poinformuj kogoś z ekipy ząbkowskiej na jakiej stacji w Warszawie wysiadasz. Resztą zajmiemy się my .

[Trydium]

Dajcie mi na GG albo PM jakiś numer telefonu do kogoś, bo powiem szczerze pomoc mi się przyda

[Dawka]

Pytanie do przyjeżdżających. Czy mamy wam ogarnąć zakwaterowanie?

[deimos0]

Ja raczej nie będę potrzebował

[tropheus]

Dobra, dobra Deimos, Ty się nie wykręcaj .

[deimos0]

W mojej sytuacji to wiesz, sprawa raczej oczywista

[tropheus]

No wiem. Jak nie chcesz to nikt Cię nie zmusza . Będziesz się po prostu tłukł pociągiem wieczorem.

[Trydium]

JA! JA! Ja potrzebuję jakiegoś zakwaterowania, najtańsze co znalazłem w Wawie to 450zł (przybywam z panną) i niestety taki wynik cenowy raczej mnie nie raduje :< Zwłaszcza, że koszty dojazdu są dość wysokie. Czy ktoś nie przenocowałby mnie z dziewczyną? Zamierzałem przybyć na miejsce 18 września wieczorem, tak żeby 19 od samego rana być na wysokich obrotach (wyspany, wypoczęty i gotowy;) ). Ktoś przygarnie?

[Kiko]

Ale za co te 450zł?! Nie mieszkam wprawdzie w Warszawie, ale kiedy tam byłem mieszkałem w takim hotelu (albo ośrodku, mniejsza o to co to było) nieopodal Galerii Mokotów, gdzie pokój dla 2 osób był za ok. 100zł. Nie wiem gdzie znalazłeś to za 450zł, ale nieźle musi tam być .

[tropheus]

Może w Mariocie szukał, albo w Sobieskim .

[Trydium]

Znalazłem nocleg 75zł os./noc więc za nocke wychodzi 150. Taniej nic nie znalazłem :F Ale też przeliczyłem się o jeden dzień bo planowałem jeszcze z niedzieli na poniedziałek tam spać ale wychodzi na to, że będę wracał do siebie pociągiem jeszcze w niedziele, więc wychodzi 300,- dalej jakoś tak... kiepsko ;p Jak ktoś miałby linki to chętnie pozerkam, bo mówię, mi google nie bardzo pomogły.

[spychi]

Zdaje się, że ja tam też pokażę, choć nie jestem pewien.

[tropheus]

Im więcej ludzi z SCA tym lepiej .

[spychi]

Tylko zostaje problem z zakwaterowaniem.

[Trydium]

Spychi, coś się znajdzie. Pogadaj z Dawką, on mi sprawdza noclegi w Ząbkach, jakoś sobie poradzimy Ja właściwie z drugiego końca Polski tam jadę.