StarCraft Area Strona główna Pomoc Szukaj Zaloguj się Rejestracja
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Marca 28, 2024, 01:26:21 pm

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
+  StarCraft Area Forum
|-+  Miejsce dla was
| |-+  Artykuły, opowiadania (Moderator: oOldXman)
| | |-+  O przewadze koreańskich Zergów...
« poprzedni następny »
Ankieta
Pytanie: Ocena artykułu
1 - 0 (0%)
2 - 0 (0%)
3 - 0 (0%)
4 - 1 (8.3%)
5 - 0 (0%)
6 - 0 (0%)
7 - 2 (16.7%)
8 - 1 (8.3%)
9 - 7 (58.3%)
10 - 1 (8.3%)
Głosów w sumie: 0

Strony: 1 [2] 3 Drukuj
Autor Wątek: O przewadze koreańskich Zergów...  (Przeczytany 21434 razy)
Devourer
Level 7-3
*
Wiadomości: 448



« Odpowiedz #15 dnia: Listopada 01, 2008, 12:55:54 am »

W Korei to już jakaś przesada trochę jest. Kiedyś widziałem jakiś filmik na Youtube to tam graczom towrzyszom nawet tłumy kibiców z transparentami sa jak na meczach.  ;D

A tak zasadniczo to też najczęściej gram zergami. Tylko ja to raczej słabo gram. Na necie grałem tylko pare tygodni, dopóki server nie siadł.
Przy Zerg vs Zerg zawsze był problem, gdy przeciwnik szybciej robił mutaliski. Trzeba było szybko robić hydry i obstawiać Sporami. I jednocześnie jak najszybciej dojśc do Lurkerów, bo wraz z mutami pojawiają się lingi. Baza wtedy jest dosc bezpieczna tylko z niej wyjść, aby zrobić eksa bo te muty przeszkadzają.   A przeciwnik się w spokoju rozbudowuje. I w zasadzie zanim człowiek zrobi jakąs armię do ataku, to już przychodził druzgoczący atak przeciwnika.
Euronymus napisz może jeszcze co robi Koreański Zerg na Terrana (ten nie musi być koreański).
Najbardziej mnie irytują te czołgi i piechota na stim packu z medykami. Zawsze początek gry, to wiadomo robię 9 dronów, pool, 6 lingów, które natychmiast ruszają do ataku. Na ogól oczywiście bez powodzenia, ale zawsze jakies wstępne rozpoznanie jest.  Potem jak najszybciej chcę dojść do Lurkerów. Bo jak się zjawią Marinsy na stimie z medykami, to bez Lurkerów ciężko to powstrzymać. Najgorszy szkopuł, ze przeciwnik niekiedy zdąży przeprowadzić atak, zanim zrobia sie Lurkery. Wtedy już moga być duże straty.
Jeżeli się spóźni z atakiem, lub go nie zrobi wtedy próbuję go atakować Lurkerami. Czasem wychodzi, jeżeli nie ma jeszcze tanków czy duzej ilości detektorów. Najgorzej jest jak obrona Terrana jest za silna na Lurkery. Wtedy staram się iść w Guardiany, ale to trwa zbyt długo i z reguły wtedy następuje atak piechoty + tanki + 1-2 Vessele. I z reguły wtedy gra sie kończy.
Zapisane
tropheus
Level 8-5
*
Wiadomości: 819


Poo, it's hot.


« Odpowiedz #16 dnia: Listopada 01, 2008, 07:48:14 am »

Zamiast 9poola, zagraj fast expa. W expie postaw kilka sunkenów i techuj do mutali. W miedzyczasie postaw Hydralisk Den i wynajdź Lurker Aspect. Taka moja sugestia.

A wracając do tematu. To aż sam muszę zobaczyć, że Koreańce liczą swoje drony :P. Jak zobacze, to wyedytuje posta xD.
Zapisane

Trydium
VIP
*
Wiadomości: 291


Stary ogr


WWW
« Odpowiedz #17 dnia: Listopada 01, 2008, 10:15:52 am »

W Korei to już jakaś przesada trochę jest. Kiedyś widziałem jakiś filmik na Youtube to tam graczom towrzyszom nawet tłumy kibiców z transparentami sa jak na meczach.  ;D

A tak zasadniczo to też najczęściej gram zergami. Tylko ja to raczej słabo gram. Na necie grałem tylko pare tygodni, dopóki server nie siadł.
Przy Zerg vs Zerg zawsze był problem, gdy przeciwnik szybciej robił mutaliski. Trzeba było szybko robić hydry i obstawiać Sporami. I jednocześnie jak najszybciej dojśc do Lurkerów, bo wraz z mutami pojawiają się lingi. Baza wtedy jest dosc bezpieczna tylko z niej wyjść, aby zrobić eksa bo te muty przeszkadzają.   A przeciwnik się w spokoju rozbudowuje. I w zasadzie zanim człowiek zrobi jakąs armię do ataku, to już przychodził druzgoczący atak przeciwnika.
Euronymus napisz może jeszcze co robi Koreański Zerg na Terrana (ten nie musi być koreański).
Najbardziej mnie irytują te czołgi i piechota na stim packu z medykami. Zawsze początek gry, to wiadomo robię 9 dronów, pool, 6 lingów, które natychmiast ruszają do ataku. Na ogól oczywiście bez powodzenia, ale zawsze jakies wstępne rozpoznanie jest.  Potem jak najszybciej chcę dojść do Lurkerów. Bo jak się zjawią Marinsy na stimie z medykami, to bez Lurkerów ciężko to powstrzymać. Najgorszy szkopuł, ze przeciwnik niekiedy zdąży przeprowadzić atak, zanim zrobia sie Lurkery. Wtedy już moga być duże straty.
Jeżeli się spóźni z atakiem, lub go nie zrobi wtedy próbuję go atakować Lurkerami. Czasem wychodzi, jeżeli nie ma jeszcze tanków czy duzej ilości detektorów. Najgorzej jest jak obrona Terrana jest za silna na Lurkery. Wtedy staram się iść w Guardiany, ale to trwa zbyt długo i z reguły wtedy następuje atak piechoty + tanki + 1-2 Vessele. I z reguły wtedy gra sie kończy.

Zamiast iść w Guardiany to lepiej zrób kilka Quenn i Spawn Broodlings. Tanki rozpadają się masowo a jak zaczniesz po Vesselach rzucać Parasite to medycy będą na 99% tracili energię na Restore i będzie słabsze leczenie piechoty. Btw. czy Parasite dalej odbiera jednostce zdolność detekcji?

Negro: Nie cytuj całego posta, ale fragment do którego się odnosisz. Po cytowanym fragmencie linijka odstępu.
« Ostatnia zmiana: Listopada 01, 2008, 04:11:13 pm wysłana przez Negro » Zapisane

Euronymous
Level 7-3
*
Wiadomości: 454


www.burzum.org


« Odpowiedz #18 dnia: Listopada 01, 2008, 11:15:25 am »

Ehhh... Trudno to wszystko łatwo wytłumaczyć. Myślę, że mój Zerg w porywach sięga C+ na ICCup (nie licząc ZvZ) więc może niedługo naskrobię jakiegoś małego guida...
Zapisane
Lukas_d
Level 1-5
*
Wiadomości: 4


« Odpowiedz #19 dnia: Listopada 01, 2008, 01:35:45 pm »

Możesz zagrać FE.
z 12 dronka robisz hatchery, następnie czekasz na 200 minsów (nie budujesz w międzyczasie dronek) i stawiasz z 11 drona Spawning Pool. Zakładając, że Terek nie zagra Bunkier rusha. Powinieneś rozbudowywać swoją ekonomię, pamiętaj o zbudowaniu 2 gazu w naturalu. Oczywiście lingi postaw przed bazą przeciwnika (żeby wiedzieć czy wychodzi wojskiem (zagrał 2raxy) lub czy możne expuje). Jeżeli wychodzi wojskiem dostaw odpowiednią ilość creep colony (polecam je dostawić wcześniej, a gdy tylko on wyjdzie to przemienić je w sunkeny), jeśli zaś on expuje, ty też dostaw expa.

W międzyczasie robisz Laira. I teraz masz 2 opcje do wyboru: Lurkery+lingi, lub Mutaliski.

Jeżeli wybrałeś mutaliski, zrób ich 11 i połącz z Ovelordem, im więcej harasu zrobisz przeciwnikowi tym lepiej.
W miedzyczasie musisz pamiętać, aby techować do lurkerów. Lub jeśli zrobiłeś mu b.duże straty możesz nawet ominąć tech do lurkerów i techować do Hive i do ultralisków i defilerów. Lub do Hive i guardianów.

Natomiast jeśli wybrałeś szybkie lurkery, a przeciwnik nie ma jeszcze tanków (bardzo możliwe) możesz spróbować ataku.

Dalsza gra opiera się na lurker+ling, a od środkowej fazie gry także: defilery i opcjonalnie ultraliski lub guardiany.

Negro: Ogonki! Po za tym gramatyka i stylistyka. Zdarzają się też podwójne spacje.
« Ostatnia zmiana: Listopada 01, 2008, 04:16:36 pm wysłana przez Negro » Zapisane
Euronymous
Level 7-3
*
Wiadomości: 454


www.burzum.org


« Odpowiedz #20 dnia: Listopada 01, 2008, 03:51:53 pm »

Generalnie zasada jest taka - do Defilerów techuj jak masz 3 gazy. Jak masz 4, to możesz Lurkerling zastąpić Ultraling.
Zapisane
tropheus
Level 8-5
*
Wiadomości: 819


Poo, it's hot.


« Odpowiedz #21 dnia: Listopada 01, 2008, 04:09:30 pm »

Swarmy na terrka są bardzo skuteczne. Potrafią przechylić szalę na Twoją korzyść, nawet w najgorszej sytuacji.
Zapisane

Lukin
Administrator
*****
Wiadomości: 108



« Odpowiedz #22 dnia: Listopada 03, 2008, 11:26:54 am »

Dodałem do artykułu ankietę, która pozwoli wam na jego ocenę. Proszę, aby każdy od razu zakładał ankiety z ocenami w skali 10-cio stopniowej przy swoich artykułach.
Zapisane
SirRaspberry
VIP
*
Wiadomości: 354


Krystal fan


« Odpowiedz #23 dnia: Czerwca 22, 2009, 12:27:52 am »

Ja gram w starcrafta bo lubie i nie zamierzam spędzić ani chwili na oglądaniu repów i myśleniu (aha tutaj się spóżniłem pół sekundy, dlatego tutaj mam -4 minerały, dlatego za 2 godziny tutaj miałem 3 ultrliski mniej i dlatego zjadł mnie ht + goony)[przykład głupi, ale myśle, że rozumiesz o co mi chodzi] bo IMO to już zachacza o paranoje. Oczywiście repy oglądam i patrze jakie robie błędy, ale błędy duże. A nie jakies mikroskopijne i nie wyliczam sobie timingu co do milisekundy. Mam co robić w wolnym(heh) czasie i stacraft nie jest moim źródłem utrzymania(heh ale dla niektórych jest :)). Dla mnie to tylko rozrywka i już.
Zapisane

And that's to say "thank you".
Euronymous
Level 7-3
*
Wiadomości: 454


www.burzum.org


« Odpowiedz #24 dnia: Czerwca 22, 2009, 09:39:17 am »

No OK, ale pamiętaj, że w Korei StarCraft jest BAAARDZO popularny, przez co ludzie więcej trenują. Dlatego poziom jest wyższy, zainteresowanie turniejami większe, nagrody w turniejach większe. A co za tym idzie ludzie mają dobrą motywację, by wyliczać wszystko co do najmniejszych szczególików. Jak grają 8h dziennie?...
Zapisane
tropheus
Level 8-5
*
Wiadomości: 819


Poo, it's hot.


« Odpowiedz #25 dnia: Czerwca 22, 2009, 10:27:53 am »

Przeciętny turniej Starcrafta w Korei ma poziom jak WCG, a nagrody są dużo wyższe. Mnie wogóle zastanawia, po co Koreańczycy jeżdzą na WCG.
Zapisane

rafikozor
Gość
« Odpowiedz #26 dnia: Czerwca 22, 2009, 11:26:23 am »
Modyfikuj wiadomość

Ja gram w starcrafta bo lubie i nie zamierzam spędzić ani chwili na oglądaniu repów i myśleniu (aha tutaj się spóżniłem pół sekundy, dlatego tutaj mam -4 minerały, dlatego za 2 godziny tutaj miałem 3 ultrliski mniej i dlatego zjadł mnie ht + goony)[przykład głupi, ale myśle, że rozumiesz o co mi chodzi] bo IMO to już zachacza o paranoje. Oczywiście repy oglądam i patrze jakie robie błędy, ale błędy duże. A nie jakies mikroskopijne i nie wyliczam sobie timingu co do milisekundy. Mam co robić w wolnym(heh) czasie i stacraft nie jest moim źródłem utrzymania(heh ale dla niektórych jest :)). Dla mnie to tylko rozrywka i już.

A próbowałeś kiedyś grać na lepszym poziomie? Dlaczego więc twierdzisz, że to paranoja? Sama gra w SC wg mnie nie daje żadnej rozrywki... rozrywką jest natomiast prezentować dobry poziom.  Poziom rywalizacji w SC jest tak duży, że trudno spotkać gdziekolwiek indziej. I to właśnie napędza! To Twoje podejście jest raczej kłopotliwe - musisz sobie dobierać wyłącznie mało ambitnych przeciwników. Bo co poradzisz, jeżeli ktoś zdecyduje się użyć konkretnego, skutecznego builda? Grasz PvZ fe: oponent gra 9 pool'a, potem 12 lingów i próbuje robić pass-by. Co się może złego wydarzyć : możesz mieć źle ustawiony którykolwiek z budynków choćby o kratkę, albo kilka sekund później zacząć budować cannony, albo jedna z blokującch probek stoi w niewłaściwym miejscu... i zawsze przegrasz, a przeciwnik na złość zawsze zagrywa to samo. Nie byłoby to irytujące? Albo w PvT, zagrywasz triple expand i zawsze nadziewasz się na 4 fact push i Terrek zakłada ci contain, bo zagrał wg tego co wyczytał w tutorialu. Jakkolwiek byś nie szalał mychą zawsze zepchnie Cię do naturala. Nie wkurzało by Cię to?
Oczywiście, jeżeli widzisz dużo innych błędów to je poprawiaj w pierwszej kolejności, bo to byłoby przegięcie ćwiczyć timing nie mając pojęcia o mechanice (nie wiem, jaką masz mechanikę, to tylko przykład).
Zapisane
tropheus
Level 8-5
*
Wiadomości: 819


Poo, it's hot.


« Odpowiedz #27 dnia: Czerwca 22, 2009, 11:30:48 am »

Przede wszystkim, to trzeba mieć też troche doświadczenia, żeby grać trudniejsze buildy (np. triple expand w PvT). Poza tym, grając jednego builda na okrągło, da się nauczyć timingów, building placement itp. Ale jak napisałeś Rafikozr, trzeba mieć pojęcie o mechanice.
Zapisane

SirRaspberry
VIP
*
Wiadomości: 354


Krystal fan


« Odpowiedz #28 dnia: Czerwca 22, 2009, 01:27:27 pm »

Poziom rywalizacji w SC jest tak duży, że trudno spotkać gdziekolwiek indziej. I to właśnie napędza!

Z tym się zgadzam, gdyby nie ta rywalizacja SC nie byłby tak popularny

 
To Twoje podejście jest raczej kłopotliwe - musisz sobie dobierać wyłącznie mało ambitnych przeciwników.

Nie, nie musze. Widzisz ja tak naprawdę gram z kim popadnie. Wchodze zazwyczaj do gierek typu 1/1 *mapka* + obs. Jeżeli trafie na jakiegoś nooba to faktycznie satysfakcji nie ma prawie wcale, jeżeli trafie na jakiegoś wymiatacza(czyt. koleś który potrafi robić 4 rzeczy naraz, i jeszcze dodatkowo micruje lepiej odemnie, nawet gdy ja TYLKO micruje) to też za dużo przyjemności z gry nie mam, na szczęście takie przypadki żadko spotykam. Najbardziej lubie gry wyrównane. W czyli, że żaden z playerów nie ginie w ciągu 2-3 ataków lub małych raidów do jego bazy. Wtedy naprawdę czerpie przyjemność z gry garściami, grać z kimś bardzo zbliżonym do twojego poziomu(no troszke lepszym) to jest dla mnie kwintesencja rywalizacji w starcrafcie i co dziwne takich gier trafia mi się najwięcej  :). W takich grach nawet jeżeli po dłuższym graniu z kimś takim przegrywam to i tak czerpie z tego fun. Jest takie przysłowie "bo liczy się gonić zająca, a nie złapać go". W moim przypadku sprawzda się w 100%. Ba pamiętam jak raz gdy oglądałem repa 2/2 to miałem naprwde niezły polew... ze swoich błędów, wtedy myśle, "no przecież to było oczywiste omg" :) ale ten śmiech jest wbrew pozorom pozbawiony goryczy. Dobra troche poplątałem, musze przyznać, ale myśle, że połapiecie się o co mi chodzi z tym play 4 fun.

 
Bo co poradzisz, jeżeli ktoś zdecyduje się użyć konkretnego, skutecznego builda? Grasz PvZ fe: oponent gra 9 pool'a, potem 12 lingów i próbuje robić pass-by. Co się może złego wydarzyć : możesz mieć źle ustawiony którykolwiek z budynków choćby o kratkę, albo kilka sekund później zacząć budować cannony, albo jedna z blokującch probek stoi w niewłaściwym miejscu i zawsze przegrasz, a przeciwnik na złość zawsze zagrywa to samo. Nie byłoby to irytujące?

akurat z blokowaniem wjazdu do bazy i samą obroną jakichś ogromnych problemów nie mam.   ;D
Jak już wspomniałem gram bo lubię to robić. Grać, nie być pro.

PS: Chyba troche schodzimy z tematu^^
Zapisane

And that's to say "thank you".
Devourer
Level 7-3
*
Wiadomości: 448



« Odpowiedz #29 dnia: Czerwca 22, 2009, 04:51:20 pm »

W sumie mam pdoobne podejście do gry jak ty. I też lubię wyrównane dłuższe gry, tylko pod warunkiem, że wygram na końcu : ;D. Też nie lubię przeciwników zbyt słabych i zbyt mocnych. Chociaż muszę poprawic znacznie grę bo na Iccupie tych drugich jest za dużo. Nie wiem gdzie ty grasz, że spotykasz mało "wymiataczy", chyba ze sam grasz dobrze.
Zapisane
Strony: 1 [2] 3 Drukuj 
« poprzedni następny »