Co do Jima Raynora "Marshala":
(MIL) marszałek
(US: of police, fire departament) komendant
(at sports meeting etc) organizator
źródło: słownik YDP Collins (bardzo dobry słownik)
Oznacza to że Marshal można przetłumaczyć:
- w Militarnym znaczeniu jako marszałek
- w policyjnym/milicyjnym lub strażackim znaczeniu jako komendant
- w sportowym znaczeniu jako organizator mityngu
W przypadku Jima, jest to komendant milicji.
Co do tematu to patrząc realistycznym punktem widzenia wybrał bym wariant I. No bo wyobraźmy sobie:
Jestem dowódcą sił militarnych, czyli w armii musiałem służyć już długo i lojalnie żeby dorobić się takiej pozycji, tak więc czemu teraz nagle miałbym zdradzić Konfederację za którą zapewne walczyłem tak wiele lat? Do tego bałbym się że przyleci na tą planetę jakiś komisarz i wpakuje mi kulkę w łeb za niesubordynację (wiem, wiem, to nie Warhammer
)
Jednak gdybym był takim właśnie komendantem czy innym mieszkańcem planety, postapił bym tak samo jak Jim.
Sry za wykop, ale dosyć ciekawy temat.