Jak się skończy SC2? (SPOILER)

[Der_SpeeDer]

Może Daggoth mógłby gdzieś się tam zaszyć.

Ze StarCraftowej wikipedii:
"Kerrigan quickly destroyed the other cerebrates. Daggoth did not survive past the Overmind's destruction. Chris Metzen stated, in an interview, that Daggoth is dead, along with the rest of the cerebrates. Kerrigan is the sole power behind the Swarm now."

Daggoth NIE ŻYJE - koniec, kropka. Cerebratorzy NIE ŻYJĄ - koniec, kropka.

odczuwam braki w fabule... czegoś zaskakującego, jakiegoś zwrotu akcji, niespodziewanej śmierci którejś z postaci lub zdrady

Ujawnienie się Valeriana było niewątpliwym zaskoczeniem i zwrotem akcji. Tajemnica Findlaya również. Zawiłymi kwestiami są także wątek Tosha oraz Hanson - w zasadzie aby poznać je w pełnej krasie, trzeba dwukrotnie ukończyć grę, podążając za każdym razem innymi ścieżkami.

[SirRaspberry]

Daggoth NIE ŻYJE - koniec, kropka. Cerebratorzy NIE ŻYJĄ - koniec, kropka.

Sam to napisałem, i sam ten wątek już się przewijał. Wiem, że nie żyją, ale jakieś ale zawsze można wtrącić .

Takie moje dziwne spekulacje, chociaż jeżeli popatrzeć na wszystko obiektywnie, to też sądzę, że jednak wszystkie Cerebrate'y już nie żyją .

[deimos0]

Intro do kampanii sprawia, że wątek Tychusa jest nieco mniej zaskakujący. Valerian jednak mile zaskakuje.