StarCraft Area Forum

Offtopic => Dyskusje dowolne => Filmy => Wątek zaczęty przez: adam.wawa w Maja 04, 2011, 04:16:25 pm

Tytuł: Warhammer 40,000
Wiadomość wysłana przez: adam.wawa w Maja 04, 2011, 04:16:25 pm
Pewnie wielu z was grało w znakomitego RTSa DAWN OF WAR.
Całkiem niedawno udało mi się znaleźć film pod tytułem "Ultramarines: A Warhammer 40,000".

Tu daję link do strony  <ciach!>

Niestety z darmowego konta, nie da się obejrzeć całego filmu (trzeba odczekać pewien czas albo kupić konto premium), chyba że ktoś ma zmienne ip (tak jak ja).


Der_SpeeDer: mało ci notorycznego gwałcenia własnego języka - teraz się bierzesz za wlepianie linków do stron z piracką zawartością? Naprawdę chcesz nadużyć mojej tolerancji?
Tytuł: Odp: Warhammer 40,000
Wiadomość wysłana przez: Mardok w Maja 04, 2011, 08:10:29 pm
http://gprime.net/flash.php/youareapirate :<
Tytuł: Odp: Warhammer 40,000
Wiadomość wysłana przez: adam.wawa w Maja 04, 2011, 09:02:09 pm
To nie jest pirat!!!
Gdyby to był pirat, dowiedziałbym się o tej stronie z plakatu wiszącego w kinie?
Tytuł: Odp: Warhammer 40,000
Wiadomość wysłana przez: Der_SpeeDer w Maja 04, 2011, 11:25:03 pm
Proszę o szczegóły. Co to za plakat, w którym dają link pozwalający obejrzeć komercyjną produkcję za darmo?
Tytuł: Odp: Warhammer 40,000
Wiadomość wysłana przez: tropheus w Maja 04, 2011, 11:52:53 pm
Co to za plakat, w którym dają link pozwalający obejrzeć komercyjną produkcję za darmo?

Niestety, nastała chwila, której bałem się bardzo. A mianowicie, muszę przyznać Ci rację. Nikt normalny nie wykłada milionów na film, żeby go ktoś potem za darmo obejrzał w necie.
Tytuł: Odp: Warhammer 40,000
Wiadomość wysłana przez: adam.wawa w Maja 05, 2011, 06:54:34 am
Ten serwis zarabia wystarczająco na kontach premium żeby pozwolić sobie na zakup tego filmu.
Po drugie to jest film anime, który też pewnie dużo ich, nie kosztował i nie było go w kinie, a na dvd też nie widziałem.
Tytuł: Odp: Warhammer 40,000
Wiadomość wysłana przez: Der_SpeeDer w Maja 05, 2011, 11:57:27 am
Samo kupno filmu nie uprawnia do jego publicznej emisji - chyba że rzeczywiście zapłacono za takie uprawnienie.

Aha, a ten film to nie jest anime. Anime, proszę ja ciebie, to jest japońska animacja, podobnie jak manga jest japońską kreską. Tylko. I wyłącznie.

Fakt zaś, że nie było go w kinie (na DVD wiem, że jest) naprawdę niewiele mnie obchodzi - na tym sajcie nie będzie ani propagowania, ani wspierania piractwa. W żadnej postaci.