StarCraft Area Forum
Offtopic => Dyskusje dowolne => Wątek zaczęty przez: oOldXman w Lipca 11, 2010, 07:03:12 am
-
Cześć!
Postanowiłem sobie sprawić Razerową myszkę Deathadder (chodzi o to (http://www.amazon.co.uk/Razer-Deathadder-Left-Handed-Gaming-Mouse/dp/tech-data/B003EUPCZG/ref=de_a_smtd/276-7209143-4530400)), model dla leworęcznych (ponieważ jestem leworęczny). Choć jestem leworęczny, to do przeciągania ikon i tak dalej używam lewego przycisku (tak jak w przypadku praworęcznych użytkowników). Boje się, że ten leworęczny Deathadder będzie miał od razu wbudowane takie coś, że przykładowo zaznaczać się będzie prawym, a nie lewym przyciskiem, i że nie będzie się dało tego zmienić. Jak to z tym jest?
Mnie się wydaje, że będzie można według gustu sobie ustawić, ale pewności nie mam. Ostatnio aż tyle absurdów mnie spotyka (mniej lub jeszcze mniej przyjemnych...), że się pogubiłem w tym wszystkim.
BTW: To dobre miejsce i czas na dodatkowe pytanie, więc je zadam! Jakie są wasze opinie o Deathaddera Razera? Ma / miał / słyszał ktoś coś? Z tego, co ja się dowiedziałem, to myszka warta swojej ceny. Ale te opinie nie zawsze się zgadzają z rzeczywistością, wolałbym, aby ktoś ze StarCraftowego otoczenia się wypowiedział :P.
-
Ja mam Kraita i oczywiście dzięki dołączonemu oprogramowaniu mogę zmieniać ustawienia klawiszy i wiele innych rzeczy. DeathAdder, z tego, co pamiętam, ma prawie identyczne oprogramowanie. Co do samej myszki, to zagrałem na niej kilka gier u kumpla i muszę przyznać, że sprawowała się zajebiście. Doskonale leży w dłoni i pracuje bezproblemowo. Jednak myślę, że do strategii lepiej nadaje się Krait, choć jego kształt nie każdemu pasuje.
PS. Google nie gryzie:
Aplikacja umożliwia zaprogramowanie każdego z pięciu przycisków myszy (włącznie z dwoma głównymi).
W podstawowym oknie możemy przypisać funkcje poszczególnym klawiszom (makro, pojedynczy klawisz, zmiana czułości "w locie" itp.),
Sterowniki umożliwiają nam standardową konfigurację klawiszy (dodatkowo makro), akcelerację, czułość lub regulowanie oddzielnie dla osi X i Y itd.
-
Gdy moja stara A4 tech X-750F zaczęła odmawiać posłuszeństwa i działać coraz gorzej, rozglądnąłem się za jakąś nową myszką, chciałem kupić coś w trochę lepszym standardzie. W końcu na placu boju zostały 2 myszki Deathadder i Xai. Jestem leworęczny, ale nie kupiłbym takiej myszki, zdecydowanie przyzwyczaiłem się do używania gryzonia prawą ręką (i uważam to za wygodniejsze, bo sprawniejszą rękę mam na klawiaturze (klawa jest dla mnie bardziej istotna)). Deathadder (i ogólnie myszki Razera) ma dziwny kształt jak dla mnie - chodzi przede wszystkim o wyprofilowane przyciski, które mi się nie podobają. Xai ma bardziej "klasyczny" kształt, który bardziej mi odpowiada, w dodatku jest symetryczny - nie ma problemu z przestawianiem myszy i użytkowaniem jej przez osoby praworęczne. Pod względem osiągów pewnie i tak nie odczułbym różnicy między tymi myszkami (albo niewielką), nie miałem okazji testować myszki Razera w SC, więc na ten temat się nie wypowiem.
Oczywiście zaznaczam jeszcze raz, że to wszystko to moja prywatna opinia, z którą nie każdy musi się zgadzać.
-
Ah Xelloss, Xelloss... Google nie gryzie, ale taką opinie Barola cenie sobie kilka razy bardziej, niż opinie kogoś tam z Google. Wszystkie te cytaty czytałem, ale pewności nigdy za wiele (lepiej na zimne dmuchać, niż się sparzyć, a w moim przypadku byłby to kolejny raz, kiedy nie mam farta do myszek :P), a co więcej, robi się trochę ruchu na forum :-).
Dzieki za wypowiedź, Barol. Poszukałem trochę i znalazłem taką myszkę Xai na Amazonie. Najtańsza kosztuje 61 funtów, Deathadder 38, nie wyciągnę niestety dwudziestu więcej.
-
Zgadzam się z Xellossem. Jest zaje... Aczkolwiek nie do strategii przygotowana :D. Bardziej CS, CoD itp..
Barol, z tymi przyciskami to właśnie tak ma być. Razer często robi takie przyciski i są one baardzo wygodne. Przynajmniej dla mnie.
-
A z jakiego powodu Deathadder miałby być złą myszką do strategii? Niedługo będę miał nowy piec, więc będę grał nie tylko w strategie.
EDIT: W sumie znalazłem jeszcze w podobnej cenie myszkę Razera, Lachesis. Na YouTube ludzie mówili, że Deathadder jest dla ludzi z większą dłonią, a Lachesis dla tych z mniejszą. Ja mam długie palce ;), ale nigdy nie grałem na specjalnie dostosowanej do potrzeb leworęcznych myszce, zawsze miałem myszki z uniwersalnym kształtem obudowy. Zapewne najlepiej by było, gdybym po prostu wypróbował.
W każdym bądź razie, Lachesis ma przycisk do zmiany profilów i takie tam, pewnie można ustawić tak, żeby Lachesis była tak samo, albo nawet mniej czuła, niż Deathadder.
Więc co lepsze? Deathadder czy Lachesis? Drogie te Razerowe gadżety :-[.
EDIT: Po prostu Deathaddera zamówiłem :).
-
A z jakiego powodu Deathadder miałby być złą myszką do strategii? Niedługo będę miał nowy piec, więc będę grał nie tylko w strategie.
(...)
Więc co lepsze? Deathadder czy Lachesis? Drogie te Razerowe gadżety :-[.
EDIT: Po prostu Deathaddera zamówiłem :).
Piec? Gitara??;>
Drogie... Ba! W c*** drogie :D. Ale wiesz, Nal_rA jedzie na swojej kulkowej myszce i nie narzeka XD.
Czyli koniec tematu już?:P
-
Niekoniecznie koniec :). Kupiłem, ale dalej jestem ciekawy, która myszka waszym zdaniem jest lepsza, Deathadder czy Lachesis. Szczególnie na tym forum ruchu nigdy za wiele.
-
No to teraz już inna historia :D. Lachesis, z tego co słyszałem, jest już do SC 100x lepszy, niż Deathadder. Otóż Lachesisem, można większą czułość wyciągnąć, co do SC przydaje się w sumie bardzo. Ja, po przejściu z myszki Creative'a Fatal1ty, na DA, polepszyłem swoje micro (nie śmiej się, Tro >:(). Łatwiej 100x zaznaczyć mi jednostki. Szybciej mi się przewija ekran ofc., etc. (to takie w sumie oczywiste rzeczy, ale przydają mi się xD). Różnica tylko 200dpi, ale jakoś tak pewniej się czułem z DA xD. Czyli, reasumując - myszka z większym dpi, to jest zwykle zmiana pozytywna. Poza tym, czytając na forach różnych w poszukiwaniu informacji o niej, że jest bardzo wygodna itp.. Do SC, stawiałbym na Lachesisa.
-
Chętnie bym poczytał jakąś krótką recenzję Deathaddera jak już go potestujesz i będziesz mógł coś napisać. Jaka jest różnica czułości między ww myszkami i w jaki sposób da się ją regulować? Ja gram w SC2 jakoś na 1800 mniej więcej (trzeba jeszcze będzie potestować).
-
Jasne! Myszka ma przyjść w ten czwartek pocztą, póki co jakoś się męczę z touchpadem :P. Dobra okazja, żeby pograć w starego dobrego Heroesa III. Jak już przyjdzie, to powiem Ci wszystko, co chcesz, bez torturowania, ale powiedz mi, co znaczy "ww myszkami" :P?
To będzie moja pierwsza taka myszka, zawsze miałem jakiejś firmy badziewie z Media Marktu. Moja ostatnia, ta, która się zepsuła parę dni temu, świeciła jak kula dyskotekowa ???, różowy, zielony, niebieski itd... Najpierw się zmieniały powoli, a potem szybko, a potem znowu wolno - to była zdecydowanie moja najgorsza i zarazem ostatnia badziewna myszka :P. Jak zostawiałem laptopa włączonego na noc, to musiałem odłączać tę piekielną myszkę, tak mocno świeciła ;D. Strasznie mnie to dekoncentrowało podczas grania, oglądania czy nawet kiedy po prostu sobie rysowałem i myszka była podłączona. Moje APM, skromnie mówiąc, jest na poziomie dna, ale możliwe, że to właśnie przez tę myszkę, choć wolny jak żółwik jestem i prawie nigdy w grze mi się nie spieszy ;D to i tak moja dyskotekowa myszka była po prostu za wolna dla mnie.
Na podstawie tych traumatycznych przeżyć opowiem Ci o Deathadderze, OFC jak już go dostanę :D. Ciekaw jestem, czy jak już go (Deathadder) / ją (myszka) dostanę, to będę się tak cieszył, jak się cieszę teraz, że ją / go zamówiłem. Możliwe, że moje szczęście częściowo jest spowodowane pożegnaniem z moją ostatnią błyskotliwą myszką.
Następnym razem pobiję sam siebie i umieszczę emotikona w każdej linijce :P.
-
Chodziło mi o "wyżej wymienione myszki" czyli Deathadder/Lachesis.
-
Nie zrozumiałeś chyba czegoś, Barol. On zamówił tylko DA. Lachesisa nie ma.
-
Ja mam DeathAddera od prawie roku i jestem bardzo zadowolony. Myszka się w ogóle nie zniszczyła i do tego jest ładna. Dodam, że nie należy się sugerować dpi, bo 500 do StarCrafta wystarczy.
-
Właśnie nie rozumiem tych którzy grają na tak niskiej rozdzielczości, przecież na 500 nie da się trafić w każdy piksel, a w dodatku jest to niesamowicie mała prędkość, że nie wiem, jak trzeba by się namachać tą myszką. Jendi_, jakie masz ustawienia myszy w Windowsie?
Wiem, że on Lachesisa nie ma, pytałem, jakie DPI mają Lachesis/DA.
-
No ja właśnie też nie rozumiem, jak można na tym grać... Ani to micrować się nie da, ani to riv dropa zrobić...
-
Mam w Windowsie na najszybszy, a gram na 900 dpi. Mówię tylko, że 500 dpi wystarczy do grania.
-
Chyba jednak dzisiaj nie dostanę Deathaddera. Może jutro w takim razie przyjdzie? Na Amazonie pisze, że miało być dzisiaj, śledziłem status przesyłki i właściwie to powinno być dzisiaj... albo jutro :P.
A jak już dostanę... w końcu wygram Ogame, MUHAHAHA!!!
-
Mam w Windowsie na najszybszy, a gram na 900 dpi. Mówię tylko, że 500 dpi wystarczy do grania.
Zrobiłem prosty test, jak wygląda narysowanie ukośnej kreski w MS Paint na różnych ustawieniach szybkości w Windowsie. Każde ustawienie oprócz 6 kreski jest interpolowane, co oznacza znaczny spadek dokładności - w przypadku 11 kreski kursor skacze o 3-4 piksele. Najlepiej jest, jak gra się na 6 kresce w Windowsie (brak zniekształceń).
-
Ciekawa rzecz z tym testem, bo u mnie tak samo wychodzi xD. Fajnie. Sprawdźmy, jak to się spisuje w StarCrafcie.
-
Lepiej, gdy jest zaznaczona opcja "zwiększ precyzję wskaźnika", czy nie?
Ja nie widzę różnicy w testach:
(http://img38.imageshack.us/img38/7446/testpnp.png) (http://img38.imageshack.us/i/testpnp.png/)
-
Zwiększ precyzję wskaźnika oznacza (jak na ironię), że włączone jest przyspieszenie kursora (czyli jest mniej precyzyjnie). Wszyscy "pro" grają na tej opcji wyłączonej, gdyż wtedy przesunięcie na podkładce z różną szybkością daje różne efekty, nie można dokładnie trafić w cel (zwłaszcza mały).
-
U mnie na laptopowym touchpadzie bardzo niskiej jakości (:'() jest identycznie, tyle że moje kreski są prostsze.
BTW: Od dzisiaj gram z "odznaczoną precyzją", bendem pr0!
EDIT: Mam już tego Deathaddera. Z wyglądu jest piękniejsze niż curry, a w dotyku milszy niż kotek. Niestety, nie pogram z tym jeszcze przez jakiś czas, bo nie podołam tej prędkości, a ja chciałbym od razu na maksymalnej grać ;). Póki co będę sobie klikał po pulpicie i może trochę popróbuje z tym pograć w Heroes III. Nie wiem, czy to tylko mnie się tak wydaje, czy tak jest - ta myszka sunie jak pocisk. Jeszcze zanim pomyślę, ona już jest po drugiej stronie ekranu. Trochę dziwnie mi się ją trzyma, ale to normalne, moja ostania myszka miała całkowicie inny kształt od Deathaddera. Moja stara i badziewna mycha nie była chyba nawet w 1/3 tak szybka jak Deathadder Razera :). Trochę mnie to przerasta, ale jak już pisałem, trochę czasu i będzie cacy.
W sumie jedyny minus póki co, to rolka, trzeba dość konkretnie przycisnąć, żeby skorzystać z przycisku rolki.
Co mam konkretnie powiedzieć o tej myszce?