StarCraft Area Forum
Miejsce dla was => Artykuły, opowiadania => Wątek zaczęty przez: Euronymous w Lutego 25, 2009, 02:51:25 pm
-
Z powodu, że 90% graczy zwyczajnie nie potrafi tego MU, postanowiłem "wysmarować" krótkiego guida na ten temat.
Jaki build wybrać?
Z pewnością widzieliście kilka buildów do ZvZ. Jednak na pewno zauważyliście, że kilka z nich jest szczególnie popularna. Overpool z przejściem w szybkie Spire jest prawdopodobnie najlepszym buildem do ZvZ, który można grać w każdej grze. Możecie oczywiście grać, co chcecie, ale ten guide skoncentruje się na tym właśnie buildzie.
9 Overlord
9 Spawning Pool
10 Extractor
Teraz mamy wybór, ile larw chcemy zachować (ile Zerglingów chcemy zacząć, gdy tylko Spawning Pool skończy się tworzyć -> oczywiście im więcej lingów, tym mniej mamy dron -_-). Jeśli chcemy zachować 3 larwy (6 Zerglingów), zatrzymujemy produkcję dron na limicie 10. Jeśli chcemy zachować 2 larwy (4 Zerglingi), zatrzymujemy produkcję dron na limicie 11. Jeśli chcemy zachować 1 larwę (2 Zerglingi), zatrzymujemy produkcję dron na limicie 12.
To, ile larw zachowujemy, zależy w dużej mierze od tego, jaki mamy styl gry. Generalnie, gdy nam się poszczęściło i widzimy, że wróg ma bazę bardzo blisko (przez co mamy wgląd na tą bazę) i widzimy, że gra on mało agresywny build (chociażby Overpool, 12 Pool czy 12 Hatch), możemy spokojnie zachować tylko 1 larwę. Jeśli nie mamy pojęcia, co gra wróg, możemy zachować 2 larwy. Jeśli chcemy być bardzo bezpieczni/z innego powodu chcemy mieć więcej lingów, wtedy zachowujemy 3 larwy.
Ogólne zasady gry...
Wiedzcie, że aby robić Mutaliski i Zerglingi (podstawową armię w ZvZ) z 1 bazy, mając 2 Hatche, potrzebujemy dokładnie 9 dron w minerałach i 3 dron w gazie. W takim razie, jeśli zachowaliśmy 1 larwę na Zerglingi, mamy 9 dron w minerałach i 3 drony w gazie, więc nie trzeba żadnych dorabiać. Jeśli zachowaliśmy 2 larwy, to zaraz, gdy zrobimy te 4 Zerglingi (zakładając, że wróg nie gra żadnego głupiego cheesa), dodajemy tą jedną dronę, by liczba dron była odpowiednia. Analogicznie - gdy zachowaliśmy 3 larwy na Zerglingi, to gdy już je stworzymy, kolejne 2 larwy idą na drony. Mówiąc prościej - właściwie przez całą grę, chcemy mieć 9 dron pracujących przy minerałach, 3 w gazie i cały czas do tego dążymy. Nie muszę chyba mówić, że wszystkie larwy od tej pory przeznaczamy na Zerglingi chyba, że w tekście jest napisane inaczej (np. stworzyliśmy jakiś budynek lub zachowujemy larwy).
Pierwsze 100 gazu przeznaczamy na Lair. Drugie 100 gazu przeznaczamy na ulepszenie szybkości dla Zerglingów. Gdy tylko stworzymy Lair, stawiamy Spire (pamiętajmy o tym, by odnowić tą jedną dronę, by znowu była ich odpowiednia ilość) i zbieramy na drugie Hatchery. Gdy tylko je stawiamy, znowu odnawiamy jedną dronę, by ich ilość była odpowiednia. Nie zapomnijmy dorobić 1-2 Overlordów (zależnie od tego, ile Zerglingów straciliśmy), by móc zrobić jak najwięcej Mutalisków, gdy tylko Spire będzie ukończone. Jeśli nie będziemy mieli odpowiednich Overlordów, możemy stracić cały timing. Wielu pyta - czy zachowywać larwy na Mutaliski, czy lepiej dorobić kilka lingów więcej? To zależy od sytuacji w grze. Jeśli jest "gorąco", warto zrobić dodatkowe Zerglingi do ataku/obrony, jeśli gra odbywa się dość spokojnie, możemy "sejwować".
Jak prowadzić działania wojenne?
Na początku lingami "testujemy" obronę przeciwnika. Jeśli widzimy, że mamy przewagę, zwyczajnie atakujemy. Jeśli jednak jest inaczej, lepiej nie ryzykować - chyba, że jego lingi są źle ustawione i możemy kilka z nich "zdjąć". Jeśli wróg ma przewagę liczebną, lepiej ustawić się nad rampą (jeśli takową posiadamy) i w ten sposób zdobyć pozycyjną przewagę.
Mutaliski... Jeśli jesteśmy pewni, że wróg jeszcze ich nie ma/trzyma je w pobliżu swojej bazy, możemy "zapolować" na pobliskie Overlordy. W przeciwnym wypadku, lepiej grać defensywnie - strata każdej drony jest bardzo bolesna. Z drugiej strony, gdy zdobyliśmy jakąś przewagę (np. dobrze grając Zerglingami na początku), możemy sami zrobić "rajd" do bazy wroga.
Gdy mamy już armię złożoną z Mutalisków i Zerglingów oraz czujemy, że już możemy atakować... zróbmy to. Pamiętajmy jednak, że zanim zaczniemy właściwe natarcie wszystkimi jednostkami, warto popsuć trochę krwi wrogowi samymi Mutaliskami. Tutaj wszystko zależy od twoich umiejętności mikro oraz timingu.
Co, jeśli gra się przedłuży?
Oznacza to, że albo ty nie potrafiłeś wykorzystać błędu wroga, albo on nie wykorzystał twojego. Albo obie rzeczy naraz. Tak czy inaczej, gdy opanujesz grę tym buildem oraz timing/mikro, takie rzeczy nie powinny się zdarzyć. Oczywiście nie wykluczam sytuacji, że gra będzie bardzo wyrównana i mimo wszystko się przedłuży. W tej sytuacji jeden gracz będzie najprawdopodobniej zacontainowany. Wtedy ten, co NIE jest zacontainowany może założyć expa i grać dalej według własnej woli. Cały szkopuł polega na tym, by NIE być zacontainowanym, a do tego trzeba zwyczajnie dobrej gry, więc graj tak, jak zostało to opisane w poprzednich punktach. :)
Upgrady.
Gdy mamy mniej więcej ustabilizowaną armię mutaling, możemy zacząć upgrady (chociaż nie każdy się na to decyduje). Ja osobiście lubię upgradować atak, a dopiero potem obronę, ponieważ jest to tańsze. Mając jednak lepszą obronę, zyskujemy sporą przewagę, więc gdy tylko mogłem sobie na to pozwolić, wybierałem obronę. A kiedy można sobie na to pozwolić? Właściwie tylko wtedy, gdy dobrze przeprowadziliśmy kilka bitew z minimalnymi stratami. Wtedy mamy na tyle przewagi w ilości jednostek, że możemy sobie pozwolić na ten wydatek.
Zakończenie.
Build, który tutaj opisałem jest świetny ze względu na to, że jest bezpieczny i można grać go w każdej grze. Timing Mutalisków i Zerglingów jest rewelacyjny. Czego więcej chcieć od buildu? :)
Jeśli ktoś ma pytanie odnośnie tej strategii (dot. kwestii, których nie opisałem w tym guidzie), proszę je zadawać w tym topicu.
Również mile widziane opinie nt. tego guida.
Mam nadzieję, że pomogłem przynajmniej 1 osobie. ^^
-
Mirror match ma ten minus, że przeciwnik może zagrać ten sam oppening. A wtedy gra robi się kiszkowata bo sporo ludzi zaczyna się w tym momencie gubić. Ja osobiście wolę grać ZvZ Hydralami z 1 expem.
-
Hydrami chyba ciężko wygrać. Raczej trzeba mieć lepsze makro od przeciwnika. Ale generalnie to nie lubię za bardzo tego match-upu. Jak już przeciwnik bierze Zerga, to na ogół biorę Protossa. No, ale czasem już zdarza się grać. Łatwo się w tym pomylić, trzeba cały czas kontrolować przeciwnika - ile ma lingów, jak szybko techuje bo mutów itp. Jak baza jest daleko to często 9 dronkę wysyłam, żeby sprawdzić co robi, zanim Overlord doleci to już może być za późno. Ja robię na ogół 6-12 lingów na początku + 1-2 sunkeny. Jak juuż dochodzę do mutów to lingów mało co używam. Pierwsze muty na ogół wysyłam na atak, jeżeli obrona nie jest za mocna. No i cały czas dorabiam muty. Jak gra sie przedłuża to robię tech do Greater Spire i dodaję kilka Devourerów do armii Mutalisków. Jak mam przewagę, a przeciwnik się zabunkruje to robie część Mutów zmieniam na Guardiany.
No, ale najgorszy ten poczatek, więc ten poradnik się powinien przydać. Dziwi mnie trochę tylko 9 dronów do minerałów, ale skoro ma starczyć to będę sie tego trzymać.
-
Jak już mówiłem - mój build jest bardzo bezpieczny, solidny vs każdy build wroga i ma fajne timingi, więc scoutowanie droną jest zbędne.
Co do ilości dron - o to właśnie chodzi, że masz minimalną ilość dron, więc prawie wszystkie larwy idą na jednostki. Przy sprawnych działaniach wojennych będziesz w stanie w ten sposób wygrać. Co mu to da, że będzie miał 3 drony więcej, skoro i tak nie pozwoli mu to zwiększyć produkcji (nie będzie miał dodatkowego Hatchery), a ty będziesz miał 6 lingów więcej, co pozwoli ci wygrać bitwe. GGNORE.
-
Devourer taka tylko mała uwaga, jak grasz 2 suki bez expa to nie ma sensu robić 6 Lingów, a już zwłaszcza nie 12 przy ZvZ jak chcesz iść w Muty. Za dużo minerałków tracisz i w efekcie opóźnia ci się build.
-
A ja zawsze 12 dron robię a potem mam ich 15...
Rzeczywiście to co napisałeś jest bezpieczne tylko ja na początku robie z 6 Zerglingów i je wokół bazy rozmieszczam, odrazu pompuje duużo dron i muruje się sunkenami... Pierwsze 100 gazu wydaje na burrow by zakopać strażujące zerglingi a nastepną 100 na lair...
PS: Muszę tą twoją taktykę przetestować 8)
-
Bez urazy, ale moją taktykę używa połowa świata. To tak zwana nowa szkoła ZvZ. Większość graczy jednak nie wie, jak ją poprawnie wykonać i improwizuje, a efekt jest żałosny. Z tego powodu postanowiłem napisać, jak to wykonać POPRAWNIE.
Co do twojej taktyki powiem krótko - zmień. :D
Obudowywanie się sunkenami daje tylko fałszywe poczucie bezpieczeństwa. W ten sposób całkowicie poświęcasz swoją inicjatywę. Wróg wtedy może nawet przestać robić armię w ogóle i zająć całą mapę - dajesz mu pełną swobodę. Na nieco wyższym poziomie gry powinno się chociaż próbować grać "profesjonalną" taktykę, bo jest to dużo skuteczniejsze niż własne (nawet, jak nie do końca dobrze ją wykonujemy).
-
cialis 10mg or 20mg joined
cialis backache
<a href="https://walmart-tadalafil.net/#">cialis without prescription
</a> - cialis buy display posts from previous
tadalafil online
(https://walmart-tadalafil.net) cialis tadalafil combination therapy
-
Pewnie. "Rzeby obrońić rasze". :D
Po prostu jeśli nie umiecie jeszcze zbyt dobrze grać w SC, to 100x lepiej sprawdzi się zwyczajnie ściągnąć od kogoś strategię (np. z tego guida) niż próbować coś wykombinować samemu. Szczerze mówiąc, nawet jak improwizuję, to zazwyczaj tylko mieszam elementy strategii, których nauczyłem się w przeszłości, więc...
-
A ja zawsze 12 dron robię a potem mam ich 15...
Rzeczywiście to co napisałeś jest bezpieczne tylko ja na początku robie z 6 Zerglingów i je wokół bazy rozmieszczam, odrazu pompuje duużo dron i muruje się sunkenami... Pierwsze 100 gazu wydaje na burrow by zakopać strażujące zerglingi a nastepną 100 na lair...
PS: Muszę tą twoją taktykę przetestować 8)
Za dużo kasy tracisz na sunkeny kosztem armii. Zamiast burrow lepiej gaz poświęcić na Lair, wtedy szybciej dojdziesz do Mutów.
Ale każdy sie moze pomylić. Nie od razu Kraków zbudowano i nie każdy zna od razu wszystkie taktyki. ;). Tylko uważaj, bo niektórzy na forum mogą ci później wypominać te twoje błedy, nawet jeżeli je poprawisz, pisząc głupie uwagi i docinki pod prawie każdym twoim postem.
Styl pisania Devourer-like... Zapewne istnieje logiczne wytłumaczenie, dlaczego zawsze robisz tak a nie inaczej...
[/quote]
Tu masz przykład.
-
Na kompy te obwarowywanie sie przydaje :(
Jak chcecie to moge dać tu replaya jak to wygląda.. ;)
( Bo trochę różnicy jest :P np. się nie obwarowywuje w bazie tylko poza nią... )
-
Jak tu piszesz to nawet się nie chwal, że grasz vs CPU. Chyba, że to 7v1 Melee i wygrałeś, wtedy jest jakiś powód to dumy. Jak chcesz zobaczyć ile dadzą ci Suki to mogę zagrać z tobą 1v1 ;)
-
Na kompy te obwarowywanie sie przydaje :(
Jak chcecie to moge dać tu replaya jak to wygląda.. ;)
( Bo trochę różnicy jest :P np. się nie obwarowywuje w bazie tylko poza nią... )
W tym rzecz, że ludzie grają zupełnie inaczej niż kompy. Pierwszy atak komputerowego Zerga to są na ogół Zerglingi, Hydraliski i Lurkery. Musi minąć dosć dużo czasu zanim komp zacznie używać jednostek latających. Na BN ludzie raczej rzadko używają Hydralisków, a tymbardziej Lurkerów w ZvZ. Tylko jak najszybciej będą techować do Mutalisków (jeżeli wcześnej nie wygrają samymi lingami oczywiście).
-
Mi chodzi o to że komp nierobi zwiadu...
Dzięki temu robię hatchery tuż pod jego stopami i sie bunkruje Sunkenami. ;)
W końcu mu sie minerałki kończą...
-
Dobre ;D. Ale na BN chyba raczej ci takie coś nie wyjdzie ;). Chyba , że wcześniej ustawisz pod jego bazą wystarczającą armię, aby nie mogł wyjść z bazy. W zasadzie to można stawiać sunkeny na jego Creepie, czasem się takie cos spotyka na BN.
-
Aha i patrzyłem tą taktykę Euronymousa i nie wychodzi mi ona. :(
Pozostane przy starej. :D
Żeby było jasno o co mi chodzi zobaczcie to:
PS:Mi się ten replay zatrzymał w połowie. :o ( i przegrałem wtedy bo 3 sunkeny miałem a tak naprawde to 9. :o )
PS2:Naprawiłem Replaya...
-
Pierwsza sprawa. Nikt nie będzie ci dokuczał lub brał za słówka, jeśli zrozumiesz, że nie jesteś jeszcze żadnym pro i autorytetem, a dopiero się uczysz. Cała "devoureromania" nie wzięła się ani z tego, że wypominamy mu stare błędy. Ani z tego, że go nie lubimy (jest wręcz przeciwnie - przynajmniej z mojej strony :)). To tylko dlatego, że z uporem maniaka bronił swoich buildów/taktyk mimo, że nie były one zbyt dobre.
Druga sprawa. To, że nie możesz wykonać mojego buildu nie leży w tym, że to strat "nie dla ciebie", ale po prostu nie masz jeszcze umiejętności (przynajmniej mechanicznych), by sprawnie go wykonać. Uwierz mi - jest to prawdopodobnie najlepszy build do ZvZ na świecie i tylko kilku lepszych graczy gra w inny sposób (głównie ze względu na dawne przyzwyczajenia). Tłumaczenie "nie wychodzi mi taktyka, będę dalej grał swoją" powoduje, że większość nowych graczy zatrzymuje się w rozwoju i przez długi czas nie poprawia swojej gry (czasem nawet nigdy) lub się do niej zniechęca. Wiele osób, które grały kilka lat dłużej ode mnie pokonywałem bez problemu po kilku miesiącach. Nie mówię tego, by się popisać, czy coś w ten deseń. Tak naprawdę nie wygrywałem przez jakiś szczególny talent czy wrodzonego skilla (w którego istnienie wątpię). Po prostu chciałem grać dobrze i nie kombinowałem z własnymi taktykami, tylko skorzystałem z tych już ustalonych. Dopiero potem zabrałem się za tworzenie własnych. oO
Co do tej taktyki - miecie i tyle. Postaram się wrzucić jakiegoś repa instruktażowego, a nawet FPVODa.
-
http://cancer-treatment.ru/sitemapdwegdtawd656.xmlhttp://redpet.com.br/sitemapdwegdtawd560.txthttp://frpvps.xyz/sitemapdwegdtawd434.xmlhttp://as-shop.ru/sitemapdwegdtawd600.xmlhttp://winhyne.com/sitemapdwegdtawd964.xmlhttp://cancer-treatment.ru/sitemapdwegdtawd810.txthttp://procter-and-gamble-in-ukraine.club/sitemapdwegdtawd238.txthttp://dswv.xyz/sitemapdwegdtawd920.txthttp://happymoonfestival.com/sitemapdwegdtawd382.xmlhttp://incienso.org/sitemapdwegdtawd159.txt
-
W sumie to przyznałem, że te strategie pisane 3 miesiące temu były błędne. A tematy drążyłem, żeby się dowiedizeć dokładniej, dlaczego jest tak a nie inaczej. Tylko denerwuje mnie, że kilka osób ciągle do tego wraca, tylko nie wiadomo po co, temat tamtych strategii jest już w zasadzie zakończony.
-
No i oto właśnie chodzi... Jeżeli ktoś broni jakiejś taktyki, która jako tako działa na noobków z D-, a nigdy na poważnie nie spróbował optymalnych buildów, które stosują profesjonaliści, to dyskusja nie ma za bardzo sensu... Ale wierzę, że TD nie będzie przyjmował uwag na temat "strategii" jako atak na jego ego, jak to coponiektórzy.
Z natury nie jestem bardzo nerwowy. ;) A jeśli chodzi o te taktyki to próbuję wszystkie jakie się nawiną pod ręke... ;)
-
Co do pierwotnej takty opisywanej w tym temacie, właśnie się jej ucze(a raczej brat mnie uczy).
Wygrywa bo w walce ma zazwyczaj o 1-2 muty więcej i dużo lepiej micruje/macruje jednostakimi. Zazwyczaj waliłem więcej dronek, ale spróbuje z tym systemem 9-3. Może wreszcie go rozwale :D
Przydatny temat
-
Zazwyczaj waliłem więcej dronek
I dlatego przegrywałeś. Przez to, że Ty robiłeś drony, a Twój brat nie, to On miał 100-200 minerałów więcej, które wykorzystał na zrobienie większej ilości mutów. W ZvZ gra się ostre low eco. Robisz max 10 dronów do minerałów i 6 do gazu (jeżeli masz expa).
-
W ZvZ gra się ostre low eco. Robisz max 10 dronów do minerałów i 6 do gazu (jeżeli masz expa).
Czyli 5-3 w mainie i 5-3 w expie? Wydaje mi się to troche mało, ale spróbuję.
-
Ja bym jednak proponował trochę inaczej ;) jeżeli exp, to 18 dronów do minerałów i 6 do gazu^^ wtedy stawia się dodatkowe 2/3 hacze i ma się wielką przewagę ;). Jest jedno, ale trzeba wiedzieć czy przeciwnik nie chce cisnąć od samego początku :D.
-
Szkoda, że Papasmerf już się nie pojawia, bo On był specem od ZvZ.
Poza tym 18 dronów tylko do minerałów, to zdecydowanie za dużo.
-
Wątpię, że za dużo. Jeżeli masz 5 haczy to możesz spokojnie budować muty i zergliny i apować je ;D. To się nazywa przemasowanie w ZvZ( już nie raz zostałem tak zjechany) ;).
-
Przecież jak Drone zbiera 8 minerałów na ok. 10 sekund, to w 70 sekund zbierze 56 minsów, a później się już będzie opłacać, dobrze myślę? Tak na boku, czy jeśli dam na każdy minerał po 2 dronki, to czy każda zbierać będzie tyle co jak bym dał po jednej? Jaka jest optymalna ilość Drone'ów na minsy żeby siła robocza się nie marnowała?
-
Dla Zerg'ów - 1,5 Drone / mineral patch, dla Tossów 2 Probes / patch, dla Terrków 2,5 - 3 SCVs / mineral patch. Zależy też od ilości expów. Na przykład w ZvT często trzeba mieć dużo więcej Dron.
A co do dodatkowych Dronek w ZvZ: nie wolno z nimi przesadzać. Zerg nie ma żadnych korzyści z nadplanowych Dronek dopóki nie postawi następnego Hatchery, a to trwa zbyt długo. ZvZ jest tak dynamiczne, że chwilowa przewaga militarna któregoś z graczy może spowodować koniec gry.
-
Przecież w ZvZ 2 hatche to już dużo, a 3 (które da się maxymalnie wykorzystać) to ogromna przewaga. ZvZ polega głównie na przemassowaniu wroga, a nie na przemacrowaniu. Po co 20 dronów przy minerałach, które mogą przesądzić o tym, że będzie się miało losa. Lepiej zrobić max 18 dron (jak ma się expa), góra 20, i cisnąć cały czas (!) wojsko z 2 hatchy.
-
Euro, czekam na coś dla tosska :D.
-
Nie ma czegoś takiego, jak PvP w pigułce. To jest dużo bardziej skomplikowany MU.
-
On pytał ogólnie dla tosa a nie PvP. Chociaż wszystkie będą bardziej skoplikowane, jako, ze w walce liczy się wiecej rodzajów jednostek niż 3. Z Tossa to bym wolał już PvZ ew. PvT, bo PvP trochę nudne jest.
-
Mógłbym coś naskrobać, jak bym wrócił do aktywnego grania. Niestety nie ma "bodźca", który by mnie zachęcił do aktywnej gry. :P Rychła premiera SC2 sprawi pewnie, że wielu graczy przestanie grać w jedynkę, chooociaż... Tak czy inaczej strategie pewnie się pozmieniały od czasu, gdy ja grałem aktywnie (chociaż pewnie nadal wiele z moich działa). Jakbym wrócił do aktywnej gry, to na pewno bym coś nowego napisał. :)
-
Richard, XeroN... stara gwardia się sypie.
-
Chyba niedawno grałeś, nie wiem co się jeszcze może zmienić w tej grze, w którą tyle ludzi młoci od 11 lat. Chyba, że jakieś bardzo drobne szczegóły. Albo Koreańczycy wprowadzą Queeny :D ;).
-
Devourer, Starcraft cały czas się zmienia. Ponieważ powstają nowe mapy, które mają troche wspólnego z poprzednimi, ale też posiadają kilka nowych cech, to gracze muszą się przystosowywać taktykami, buildami itp. do mapy.
I PvP nie jest nudne (no może jest na poziomie d-, gdzie każdy mu jest nudny). Imo, jest to najciekawszy mirror. Jak ktoś ogląda Averatec Intel Classic, to na pewno emocjonował się bardzo w trakcie oglądania mirrorów :D.
-
Z mirrorów najciekawszy, ale zawsze mirror. Mnie głownie interesuja matchupy, które ja zazwyczaj gram. Zreszta kto trafi na D- to nie znaczy od razu, że nie umie grać. Nudne to jest jak sie nie wiele dzieje i gracze bunkrują się w bazach.
-
Zreszta kto trafi na D- to nie znaczy od razu, że nie umie grać. Nudne to jest jak sie nie wiele dzieje i gracze bunkrują się w bazach.
Ten, kto się bunkruje - nie umie grać. A bunkrują się zazwyczaj D-...
-
No tak, ale mi chodziło, ze nie wszyscy D-.
-
Uogólnianie to straszna pułapka... To, że ktoś ma D- nie znaczy, że będzie siedział w bazie. Często pojedynki noobków są całkiem sexy. Odkrywają nowe "możliwości" jednostek^^
-
Takie gry są najśmieszniejsze. Widziałem jedną taką, co ter z uporem maniaka rzucał matrixa na muty :D
Toss wchodzący wszystkim we własne stormy to też niezły widok. Ale prawdziwa perełka (autentyk, jak znajdę repa to wrzucę tutaj) to gate przez, którym przelazł goon :D
-
Kiedyś też raz miałem w grze, ze terran rzucał matrixa na moje Goony. Innym razem miałem sytuacje jak Zerg rzucał dark swarm na swoje hydraliski jak ja atakowałem zetami :D. Ale dobra, część będących na D- nie grają źle, czasem trafiają tam nawet D+ z poprzednich sezonów.
-
Nie bardzo rozumiem. ??? Ja jestem (jeszcze) noobkiem (chociaż wolałbym określenie - newbie). I się dopiero uczę i ćwiczę itd. u mojego tajnego mistrza jedi ;D. Ale na litość czegokolwiek bunkrować się w bazie? Swarm na hydraliski? WTH? Zawsze myślełem, że na iCCup'ie nawet Ci słabi to grają nieźle.
-
Ja też dorzucę coś od siebie. W grze Muziego z jakimś gosciem (TvT), pod koniec gry tanki Muziego miały zaraze :P.