StarCraft Area Forum
StarCraft + Brood War => Dyskusje ogólne => Wątek zaczęty przez: Negro w Listopada 16, 2008, 08:38:26 pm
-
Temat już się przewijał na poprzednim forum, nawet niejednokrotnie, jednak mimo tego poruszę go znowu.
Jaka forma tłumaczenia słowa Zergs jest według was lepsza - Zergi czy Zergowie?
Z jednej strony są to bardziej zwierzęta niż istoty rozumne, toteż lepiej pasowało by Zergi. Z drugiej jednak strony jest to dość potężna siła, którą można stawiać na jednej półce z Terranami i Protossami (Xel'Naga sobie darujemy).
Głosujcie w ankiecie, jednocześnie uzasadniając w kilku zdaniach swój wybór.
-
Tłumaczenie Zergi jest dobre, ponieważ takie określenie pasuje do rzeczy, zwierząt.
Po za tym końcówka -s wskazuje na l. mnogą. I także byłbym za Zergi. Duża litera oczywiście bo to gatunek i nazwa własna.
Końcówka -owie raczej kojarzy mi się z odmianą osób.
-
Według mnie Zergowie. Sądzę, iż są to wbrew pozorom wysoko rozwinięte istoty. Zresztą jak już wspomniałeś, Negro - są bardzo potężne, mają ogromny potencjał i tworzą zgraną "społeczność".
-
Zergowie? Kto powiedział, że "Zerg" jest rodzaju męskiego? Nie mówię, że nie jest (bo nie wiem), ale wyrazy pochodzenia obcego zwykle dostają rodzaj nijaki... a te końcówkę "i" w liczbie mnogiej; generalnie, gdyby Zerg miał polskie pochodzenie stawiałbym na "Zergowie", ale jest jak jest, więc zdecydowanie ZERGI (fuc**** 3 hatch hydra wrrrrr)
e: czasem jeszcze mówię/czytam "ci Zerdzy" głupio brzmi, ale też ma sens chyba, właściwie pada jakiś wulgarny epitet typu "j****i Zerdzy"... kto im dał te hydry?
-
Sam fakt, że są to istoty raczej bliższe zwierzętom niż istotom rozumnym, bardziej pasuje tu "Zergi". Z drugiej strony niezbyt dobrze to brzmi... Nie wiem czemu, ale "Zergowie" brzmi poważniej i bardziej pasuje do tej rasy. "Zergi" za to są używane bardzo często w mowie potocznej (czyt. jak rozmawiam z kolegami), jednak w FPVODach czy guidach bym raczej wyrażał się "Zergowie".
W takim razie nie wiem, na co zagłosować. :)
-
Kogo mamy nazywać? Same rodzaje bojowe czy wraz z Oveermindem i Cerebrate'ami? Pytania jest zasadne i sprowadza się do tego czym jest Zerg (larwa, Zergling, Overmind...).
Bezpiecznym założeniem jest, że mamy nazwać całą społeczność, cały Rój, całą cywilizację, cały organizm.
W takim razie nie można pominąć Overminda i Cerebrate'ów. Bez nich Rój nie osiągnął by ułamka tego, co zdobył, podbił, zniszczył i... stworzył...
Patrząc na to w ten sposób, stwierdzamy, że Zerg jako cywilizacja jest w stanie odczuwać gniew, radość czy strach. Cechuje ich KULTURA i dobytek kulturalny. Zerg nie buduje oper i nie wpuszcza na skrzyżowaniu migając światłami, ale gromadzi trofea, historię (nie w formie przekazów ustnych czy dokumentów, lecz mózgu Overminda i/lub Cerebrate'ów). Poza tym, o ile Overmind zdaje się świetnie panować nad swoimi "dziećmi" (przypomina to Rzym - świetnie zorganizowane państwo-organizm wraz z cesarzem / impreatorem na czele), jednak pomiędzy samymi Cerebrate'ami dochodziło lub mogło dochodzić do aktów zazdrości, zdrady i samodzielnego myślenia.
Poza tym Zerg (jako cywilizacja) jest samoświadomy, cechuje go ambicja i coś więcej niż przedłużenie gatunku (lub raczej inne jego nazwanie).
Rój jest ekspansywny. Przypomina to Matrixa. Agent Smith mówi (choć nAiL mógłby to chyba lepiej zacytować): "zauważyłem, że wy ludzie nie jesteście tak naprawdę ssakami. Każdy ssak stara się żyć w swej niszy ekologicznej, mając naturalnych wrogów i tworzy stabilny ekosystem lub wymiera. JEdnak wy ludzie rozprzestrzeniacie się jak zaraza, jak wirus. Zużyjecie całe zasoby ziemi, o ile wcześniej nie pozabijacie się nawzajem". Tą cechę przejawiają Terranie, Zergowie oraz Protossi (lecz każda w innym stopniu).
Nie przejawiają jej ani szympansy, ani delfiny, ani Slothien czy inne stworzenia z uniwersum StarCrafta (jako gatunek / cywilizacja).
Z tych względów uważam, że właściwsza jest nazwa Zergowie, o ile odnosimy się do całości, tej całości, która osiągnęła to, co osiągnęła podczas SC, SC:BW i wydarzeń, których nie znamy.
--- End of transmission ---
-
Na to czekałem. Wcześniej się jeszcze trochę wahałem, jednak przekonałeś mnie. Też jestem za formą Zergowie, co dodatkowo podkreśla znaczenie podmiotu, o którym się wyrażamy.
Zergowie? Kto powiedział, że "Zerg" jest rodzaju męskiego? Nie mówię, że nie jest (bo nie wiem), ale wyrazy pochodzenia obcego zwykle dostają rodzaj nijaki...
Forma tłumaczenia nijak ma się do płci. Zauważ analogię do Protossi, nie Protossy.
Ps. Taka ciekawostka, bo może nie wszyscy wiedzą. Tolkien w swoich książkach zrezygnował ze słowa Elfy (Elves) na Elfowie (Elven). To dlatego by właśnie podkreślić, iż odnosi się to do rasy rozumnej, równej człowiekowi. Podobnie zrobił z Krasnoludami - Dwarven, nie Dwarves.
-
Ps. Taka ciekawostka, bo może nie wszyscy wiedzą. Tolkien w swoich książkach zrezygnował ze słowa Elfy (Elves) na Elfowie (Elven). To dlatego by właśnie podkreślić, iż odnosi się to do rasy rozumnej, równej człowiekowi. Podobnie zrobił z Krasnoludami - Dwarven, nie Dwarves.
Ty chyba czytasz w moich myślach :P. Ja zwykle zostaje przy "elfy", aczkolwiek zamiast "krasnoludy" czy "krasnoludowie", używam określenia "krzaty" lub "krzatowie".
-
Czytając książki o SC takie jak "StarCraft #1: Krucjata Liberty'ego" oraz "StarCraft #2: W cieniu Xel'Nagi" wielokrotnie natknąłem się na formę "Zergi". Nie pasowało mi to w ogóle w odniesieniu do całej rasy. I to raczej tylko moja osobista opinia, ale zawsze i wszędzie stosuję i uważam za lepszą formę "Zergowie". Wszędzie na SCA zapewne też widnieje ta forma odmiany, a przynajmniej w tekstach mojego autorstwa lub po mojej korekcie.
Zergi nie pasuje mi razem w zestawieniu z resztą ras. Terranie, Zergowie, Protossi - OK, ale Terranie, Zergi, Protossi - jakoś mnie to nie podnieca. Dlatego też zagłosowałem na Zergowie.
-
Terranie, Zergi, Protossi - jakoś mnie to nie podnieca
Powiedz tylko kiedyś, że podnieca, a na prawdę jak spotkam cię w C-1, to będę udawał, że nie znam :P.
-
Ja oddałem swój głos na formę "Zergowie".
Dopuszczalne jest według mnie używanie obu wyrażeń, jednak "Zergowie" brzmi zdecydowanie lepiej. "Zergi" w moim mniemaniu ma potoczne brzmienie.
-
Ja też wolę "Zergowie", chociaż często używam też formy "Zergi".
-
Ja używam formy Zergowie. Miały na to wpływ głównie dwa czynniki:
- przyzwyczajenie od Tolkiena (jak już wcześniej wspomniano) - Elfowie. Trudno by to wyjaśnić... ^^
- pewien rodzaj "szacunku", jakim darzę te istoty... Wiem, że to głupio brzmi, ale cóż ^^
BTW: ten temat przypomniał mi komentarz któregoś moda do postu na starym forum:
Nie zergi, tylko Zergi. I nie Zergi, tylko Zergowie.
-
- pewien rodzaj "szacunku", jakim darzę te istoty... Wiem, że to głupio brzmi, ale cóż ^^
To nie brzmi głupio, to, z pewnego punktu widzenia, dość ładne i zwięzłe ujęcie sporej części mojego toku myślowego w kwestii "cywilizowany" - "niecywilizowany". Umysł tworzy cywilizację. Cywilizacja rodzi potęgę. Potęga sieje strach. Strach budzi szacunek, czy coś w ten deseń ^^.
BTW: ten temat przypomniał mi komentarz któregoś moda do postu na starym forum:
Nie zergi, tylko Zergi. I nie Zergi, tylko Zergowie.
Na 99% to komentarz mój albo Negro :]
Negro: Twój.
-
Rafikozor, a kiedy mówisz "ludzie" masz na myśli tylko mężczyzn ??
-
Rafikozor, a kiedy mówisz "ludzie" masz na myśli tylko mężczyzn ??
A ma to coś wspólnego z moim postem albo tematem? Ludzie to nie tylko męźczyźni... Być może nie wyraziłem się jasno: powtórzę - idąc tym tropem, że wyrazy obce najczęściej kończą się na -i -y (Orki, Gobliny, Elfy, Alieni, Piraci) optuje za formą "Zergi" (tak samo jak Protossi, Terranie)
-
Idąc tym tropem, to wszystkie wyrazy języka polskiego są obce. O ile elfy i obcy (to chyba miałeś na myśli pisząc "Alieni") uznaję, to w zasadzie krzywię się już na dźwięk słowa "orki". To tak jak w kawale z basha: "za dużo fantasy, orki nie istnieją". Zdecydowanie jestem za formą orkowie, a nie wiem co do tego mają piraci...
-
"Zergowie" brzmi ładniej... ;D. A na poważnie to zawsze mówiłem Zergowie bo Zergi wydawało mi się ortograficznie nie poprawne xD.
-
Zdecydowanie "Zergowie". "Zergi" tak jakoś niefajnie sie na języku układa :).
Ponadto nie wiem czy można mówić o głupocie Zergów, gdyż choć większość z nich to bezmyślni zabójcy, to są oni kierowani przez istoty o niesamowitym potencjale umysłowym (od skromnych Overlordów aż po obecnego władcę roju, czyli znaną i lubianą Sarę K. ;))
-
Wydaje mi się że to oczywiste... Zergowie brzmi bardziej po polsku. No bo popatrzcie : Mówicie "nadlatuje armia zerg" czy "nadlatuje armia zerów"?
-
"nadlatuje armia zerg"
Jeśli już tak rozprawiasz o poprawności języka polskiego, to powiedz "armia zerga".
-
zerga?? Nie chodzi mi o to czyha armia tylko z czego się składa...
-
To i tak brzmi to conajmniej kretyńsko? Skąd Ci wogóle coś takiego do głowy przyszło :P?
-
Mi się wydaje, że jemu "to się wzięło" z tytułu tematu :P Po prostu pokazał na przykładzie jak wyglądałaby odmiana 'Zergi' w przykładowym kontekście
-
Istotnie ,taki był cel moich działań... ::)
-
Wg mnie poprawna jest forma Zergi. Zgadzam się z rafikozorem całkowicie.
1) Zergom jest bliżej do zwierząt: nie potrafią mowić, nie tworzą cywilizacji (bo nie mają dorobku kulturalnego, religijnego, a zdobywanie trofeów i ich gromadzenie nie świadczy o cywilizacji, robi to masa innych zwierząt, o których nie mówi się, że stworzyły cywilizację).
Szympansy i delfiny także wykazują rozwinięte zachowania (mimo to są nadal szympansy i delfiny a nie szympansowie i delfinowie), jak współczucie czy chęc zabawy, a lwy żyją stadnie mimo to nie mówi się o ich niesamowitej organizacji na miarę człowieka.
2) Elfowie mają podobny sposób egzystencji co, ludzie więc porównanie ich z Zergami jest wg mnie nieadekawtne. Bliżej Elfom do człowieka niz Zerga. Choć osobiście uważam poprawną formę Elfy ze względu na formą utrwaloną (nadal mówimy, że jadę na Litwę jakby była częscią Polski, a nie do jak np. do Francji - teraz Litwa jest osobnym państwem). Tak się przyjęło. Tolkien był wolnym człowiekiem i miał prawo tak napisać, tak jak tu forumowicze piszą różne formy nazwy rasy Zergów.
3) Zergi są potężnym gatunkiem, to fakt, tak jak kiedyś były dinozaury (nie dinozaurowie).
4) Skoro w literackich formach Starcrafta występują forma Zergi, to uznaję językowo za poprawną to formę. Uznaję sentymentalne argumenty moderatorów do rasy i przywyczajenie do nazwy Zergowie, ale w mojej opinii poprawna jest Zergi.
5) Sarah Kerrigan była Zergiem tylko w obrębie gry, gatunkowo była człowiekiem. Człowiek zainfekowany bakterią nadal jest człowiekiem, nie bakterią.
-
@Up
Wiesz... Nie wiem, co do tego mają "dinozaurowie, szympansowie, delfinowie". To, że Zergowie nie mówią (w znany nam sposób), nie mają tego całego dorobku, to nie oznacza, że "bliżej im do zwierząt". Wytworzyli pewne "imperium" (wiem, wiem - głupio to brzmi, ale nie mogłem znaleźć innego słowa) - kolonizują planety, podbijają inne gatunki, asymilują je. Mają pewną "hierarchię" - Overmind (dawniej) dowodzi wszystkimi poprzez Cerebratów. O ile mi wiadomo, zwierzęta jako-takie wręcz samoczynnie doprowadzają do pewnej równowagi; roślinożercy zjadają roślinki, drapieżniki słabsze zwierzęta i tak dalej, ale ciągle pewna równowaga jest. Z kolei Zergowie: dążą oni (wg. mnie) do anihilacji wszelkiego życia, podporządkowania sobie wszystkiego co żyje. Prawie jak człowiek*.
5) Sarah Kerrigan była Zergiem tylko w obrębie gry, gatunkowo była człowiekiem. Człowiek zainfekowany bakterią nadal jest człowiekiem, nie bakterią.
Tylko zauważ, że człowiek zainfekowany bakterią jest tylko chory; pani Kerrigan natomiast została gruntownie zmieniona.
Tolkien był wolnym człowiekiem i miał prawo tak napisać, tak jak tu forumowicze piszą różne formy nazwy rasy Zergów.
Tak, ale Tolkien wytłumaczył, że mówił na Elfów "ci Elfowie", a nie "te elfy", ponieważ Elfy stały się symbolem dobroczynnych, nieszkodliwych, często małych duszków. W jego Śródziemiu natomiast, Elfowie nie są dobrymi, niegroźnymi istotkami (o czym powszechnie wiadomo). Zresztą, o ile mi się wydaje - był to temat już omawiany.
Tak samo jak pan T. traktował Elfów, ja traktuję Zergów - z pewną dozą szacunku. Jak to określił Gotrek na poprzedniej stronie:
Umysł tworzy cywilizację. Cywilizacja rodzi potęgę. Potęga sieje strach. Strach budzi szacunek, czy coś w ten deseń ^^.
Zresztą, wszystko tłumaczy 6. post Gotreka od początku tematu. To tyle z mojej strony. :)
* - wiem, wiem. Na pewno przesadzam ;]
-
Dinozaurowie, szympansowie, delfinowie mają bardzo wiele, bo są przykładem dobrze rozwiniętych zwierząt.
To, że Zergowie nie mówią (w znany nam sposób), nie mają tego całego dorobku, to nie oznacza, że "bliżej im do zwierząt"
Właśnie to oznacza.
Z biologicznego punktu widzenia człowiek też jest zwierzęciem.
Zwierzęta nie doprawadzają samoczynnie do równowagi, raczej są jej elementem i to w ogólnych przypadkach. W historii życia nieraz było tak, że jakiś gatunek, zdobywając nowe adaptacje, wypierał słabszy gatunek i doprowadzał do jego wyginięcia. Gdyby dążyli do anihilacji jakiegokolwiek życia, to by zabili też Sarah Kerrigan.
A propos Sarah nie została gruntownie zmieniona, raczej zmutowana, tak też się dzieje podczas chorób.
Tak, ale Tolkien wytłumaczył, że mówił na Elfów "ci Elfowie", a nie "te elfy", ponieważ Elfy stały się symbolem dobroczynnych, nieszkodliwych, często małych duszków. W jego Śródziemiu natomiast, Elfowie nie są dobrymi, niegroźnymi istotkami (o czym powszechnie wiadomo). Zresztą, o ile mi się wydaje - był to temat już omawiany.
Nie rozumiem, co ma piernik do wiatraka.
Umysł tworzy cywilizację. Cywilizacja rodzi potęgę. Potęga sieje strach. Strach budzi szacunek, czy coś w ten deseń ^^.
Zresztą, wszystko tłumaczy 6. post Gotreka od początku tematu. To tyle z mojej strony.
Ja szanuje mojego psa, bo jest świetnym przyjacielem, ale nie określam jego rasy przez to psowie.
-
4) Skoro w literackich formach Starcrafta występują forma Zergi, to uznaję językowo za poprawną to formę. Uznaję sentymentalne argumenty moderatorów do rasy i przywyczajenie do nazwy Zergowie, ale w mojej opinii poprawna jest Zergi.
To bardzo dobry argument, przekonałeś mnie.
-
Poza tym chciałbym przypomnieć, że nie mówimy ludziowie, murzynowie, indo-europeanowie, tylko ludzie, murzyni i indo-europejczycy. ;)
-
Ja chciałbym skorzystać ze swojego prawa do zmiany zdania. Formy "Zergi" oraz "Zergowie" są poprawne. To, czy mówimy "profesorzy" czy "profesorowie" zależy od tego, jakie chcemy wywołać uczucia odnośnie tej osoby, świadczy trochę o naszej grzeczności, szacunku i powagi sytuacji. Więc jeśli gracie rasą Terran i mówicie "te Zergi", "ci Protossi" oddajecie jakieś emocje dla was wytłumaczalne, językowo jest to poprawne. Co innego, gdybyście stanęli po stronie Swarm, wtedy mówiąc "my, Zergowie" udowadniacie, że godnie reprezentujecie tą rasę. Chyba tyle z mojej strony.
-
4) Skoro w literackich formach Starcrafta występują forma Zergi, to uznaję językowo za poprawną to formę. Uznaję sentymentalne argumenty moderatorów do rasy i przywyczajenie do nazwy Zergowie, ale w mojej opinii poprawna jest Zergi.
To akurat jest jest bardzo słaby argument. Polskie tłumaczenia wspomnianych książek są co najmniej kiepskiej jakości, a w wielu miejscach nawet niepoprawne.
Najlepszym wyjściem było by zapytanie się o zdanie jakiegoś językoznawcę, lingwistę.
-
Napiszmy do prof. Miodka :P
-
Hahahaha... To by było! :D
-
He he...
Według mnie Zergi to nazwa potoczna (Terranie, Zergi, Protossi)
Natomiast Zergowie to bardziej do takich jakby "oficjalnych" rozmów (na przykład z kumplem by się gadało Zergi a z przedstawicielem Blizzarda Zergowie itp. chociaż Terranowie, Protossowie. Zergowie brzmi dziwnie... ;D)
Jak już mówię to mówię Zergi.
Głosuję na potoczną formę. :)
Negro: Po nawiasie otwierającym "(" i przed zamykającym ")" nie robi się spacji! Przy wyliczaniu rzeczowników używa się przecinków.
-
Napiszmy do prof. Miodka
Napiszmy. Pan Jan będzie musiał zagłębić się w temat, więc zacznie grać, Starcraft zyska nowego fanatyka. Tylko czy nie ucierpi na tym język polski...
-
Wydaje mi się że to oczywiste... Zergowie brzmi bardziej po polsku. No bo popatrzcie : Mówicie "nadlatuje armia zerg" czy "nadlatuje armia zerów"?
A jak są wilki to mówisz nadciąga grupa wilk, czy wilków? Taka sama sytuacja jest z Zergami. Jescze jeden argument. Skoro w języku polskim mówimy wapiry, a nie wapmirzy (analogicznie do fakirzy, profesorzy) to traktujemy te stwory jako zwierzęta, a chyba każdy się zgodzi, że wampiry mają więcej wspólnego z człowiekiem od Zergów.