Wysłany przez: oOldXman
« dnia: Maja 02, 2011, 02:34:29 am »Ja chętnie zagram w tą kampanie. Nie gram już w SCBW, ale zawsze mam tą grę zainstalowaną i gotową. Zdaży mi się zagrać od święta, ale kompletnie nie można powiedzieć, że jeszcze gram w SCBW. Nie gram już, bo zniechęciłem się z powodów osobistych, choć dalej staram się bacznie obserwować i choć bym chciał to i tak nigdy nie mógłbym zapomnieć o tej grze.
Kiedy oficjalnie ogłoszono, że możemy się spodziewać SC2, wielu regularnych graczy uciekło od SCBW do WC3 i DotA i innych gier (to z powodu ciągle pojawiących się screenshowtów i nowinek dotyczących SC2). Tylko do czasu, aż wyjdzie SC2. Duża część z nich rozpierzchła się potem i została przy HoNach i LoLach, reszta po prostu zaczęła grać w SC2. I tak wiele osób zapomniało o jedynce... Wiem to, ponieważ ze mną, było podobnie i spotkałem ogrom ludzi, którzy tak samo planowali czekać na SC2. I chociaż wróciłem do SCBW tuż przez wyjściem SC2 i grałem nawet po jego wyjściu to jak mówiłem, zostałem skutecznie zniechęcony.
Teraz już nic się nie będzie działo ze StarCraftem Brood Warem, koniec nowych stron poświęconych tej grze, koniec imprez czy nowości. Jedyne co się będzie stale zmeniać to topniejąca ilość graczy. Wszędzie stary SC został podmieniony na nowego SC, co niekoniecnie jest złe, ale na pewno bardzo przykre.
Wydaje mi się, że SCArea nie jest trupem... tylko zapadło w śpiączkę. Wiele osób wciąż tu zagląda, ale nikt nic nie pisze. Każdy czeka na jakąś rewolucję (żołądkową )!
Podsumowanie:
SCBW: umarł
SCArea: jest w stanie śpiączki
Kiedy oficjalnie ogłoszono, że możemy się spodziewać SC2, wielu regularnych graczy uciekło od SCBW do WC3 i DotA i innych gier (to z powodu ciągle pojawiących się screenshowtów i nowinek dotyczących SC2). Tylko do czasu, aż wyjdzie SC2. Duża część z nich rozpierzchła się potem i została przy HoNach i LoLach, reszta po prostu zaczęła grać w SC2. I tak wiele osób zapomniało o jedynce... Wiem to, ponieważ ze mną, było podobnie i spotkałem ogrom ludzi, którzy tak samo planowali czekać na SC2. I chociaż wróciłem do SCBW tuż przez wyjściem SC2 i grałem nawet po jego wyjściu to jak mówiłem, zostałem skutecznie zniechęcony.
Teraz już nic się nie będzie działo ze StarCraftem Brood Warem, koniec nowych stron poświęconych tej grze, koniec imprez czy nowości. Jedyne co się będzie stale zmeniać to topniejąca ilość graczy. Wszędzie stary SC został podmieniony na nowego SC, co niekoniecnie jest złe, ale na pewno bardzo przykre.
Wydaje mi się, że SCArea nie jest trupem... tylko zapadło w śpiączkę. Wiele osób wciąż tu zagląda, ale nikt nic nie pisze. Każdy czeka na jakąś rewolucję (żołądkową )!
Podsumowanie:
SCBW: umarł
SCArea: jest w stanie śpiączki