Wysłany przez: Devourer
« dnia: Czerwca 30, 2009, 06:45:17 pm »Nie przesadzasz trochę ? Poza 1a, 2a... trzeba jeszcze rzucać sztormy wmiarę dobrze sztormy, stasic fieldy, maelstromy uważać na miny, lurkery itp Zresztą jak tossem gram głownie PvZ (na terrana i protossa gram głownie Zergiem) to cięzko wybronić te wszyskite rushe grając FE.
Chciaz fakt, że statystycznie to Protoss jest najłatwiejszy na początku. Terran jest dla mnie najtrudniejszy, nie wiem jak ludzie mogą nim grać, już trzeba nieźle ograniać, zeby się nim na D utrzymać. Stać armią w miejscu i bronić pozycji to jeszcze w miarę łatwo, cięzko tylko zrobic krok do przodu.
Chciaz fakt, że statystycznie to Protoss jest najłatwiejszy na początku. Terran jest dla mnie najtrudniejszy, nie wiem jak ludzie mogą nim grać, już trzeba nieźle ograniać, zeby się nim na D utrzymać. Stać armią w miejscu i bronić pozycji to jeszcze w miarę łatwo, cięzko tylko zrobic krok do przodu.
jakies 2 dni temu próbowalem tak z terkiem na adromedzie, zdążyłem hatcherę postawić, ale sunkenów akurat nie zdążyłem, bo gosc w ostaniej chwili zauważył. 
Trydium coś zlamił hehe...