Podgląd wątku
Wysłany przez: Euronymous
« dnia: Czerwca 23, 2009, 01:30:14 pm »
Mógłbym coś naskrobać, jak bym wrócił do aktywnego grania. Niestety nie ma "bodźca", który by mnie zachęcił do aktywnej gry.  Rychła premiera SC2 sprawi pewnie, że wielu graczy przestanie grać w jedynkę, chooociaż... Tak czy inaczej strategie pewnie się pozmieniały od czasu, gdy ja grałem aktywnie (chociaż pewnie nadal wiele z moich działa). Jakbym wrócił do aktywnej gry, to na pewno bym coś nowego napisał. 
Wysłany przez: Devourer
« dnia: Czerwca 23, 2009, 12:32:01 pm »
On pytał ogólnie dla tosa a nie PvP. Chociaż wszystkie będą bardziej skoplikowane, jako, ze w walce liczy się wiecej rodzajów jednostek niż 3. Z Tossa to bym wolał już PvZ ew. PvT, bo PvP trochę nudne jest.
Wysłany przez: rafikozor
« dnia: Czerwca 23, 2009, 11:49:10 am »
Nie ma czegoś takiego, jak PvP w pigułce. To jest dużo bardziej skomplikowany MU.
Wysłany przez: Mateusz
« dnia: Czerwca 23, 2009, 11:41:41 am »
Euro, czekam na coś dla tosska  .
Wysłany przez: tropheus
« dnia: Czerwca 22, 2009, 10:00:44 pm »
Przecież w ZvZ 2 hatche to już dużo, a 3 (które da się maxymalnie wykorzystać) to ogromna przewaga. ZvZ polega głównie na przemassowaniu wroga, a nie na przemacrowaniu. Po co 20 dronów przy minerałach, które mogą przesądzić o tym, że będzie się miało losa. Lepiej zrobić max 18 dron (jak ma się expa), góra 20, i cisnąć cały czas (!) wojsko z 2 hatchy.
Wysłany przez: rafikozor
« dnia: Czerwca 22, 2009, 09:39:34 pm »
Dla Zerg'ów - 1,5 Drone / mineral patch, dla Tossów 2 Probes / patch, dla Terrków 2,5 - 3 SCVs / mineral patch. Zależy też od ilości expów. Na przykład w ZvT często trzeba mieć dużo więcej Dron.
A co do dodatkowych Dronek w ZvZ: nie wolno z nimi przesadzać. Zerg nie ma żadnych korzyści z nadplanowych Dronek dopóki nie postawi następnego Hatchery, a to trwa zbyt długo. ZvZ jest tak dynamiczne, że chwilowa przewaga militarna któregoś z graczy może spowodować koniec gry.
Wysłany przez: Mardok
« dnia: Czerwca 22, 2009, 09:18:46 pm »
Przecież jak Drone zbiera 8 minerałów na ok. 10 sekund, to w 70 sekund zbierze 56 minsów, a później się już będzie opłacać, dobrze myślę? Tak na boku, czy jeśli dam na każdy minerał po 2 dronki, to czy każda zbierać będzie tyle co jak bym dał po jednej? Jaka jest optymalna ilość Drone'ów na minsy żeby siła robocza się nie marnowała?
Wysłany przez: MagiczneJadro
« dnia: Czerwca 22, 2009, 06:45:18 pm »
Wątpię, że za dużo. Jeżeli masz 5 haczy to możesz spokojnie budować muty i zergliny i apować je  . To się nazywa przemasowanie w ZvZ( już nie raz zostałem tak zjechany)  .
Wysłany przez: tropheus
« dnia: Czerwca 22, 2009, 04:33:22 pm »
Szkoda, że Papasmerf już się nie pojawia, bo On był specem od ZvZ.
Poza tym 18 dronów tylko do minerałów, to zdecydowanie za dużo.
Wysłany przez: MagiczneJadro
« dnia: Czerwca 22, 2009, 04:10:35 pm »
Ja bym jednak proponował trochę inaczej jeżeli exp, to 18 dronów do minerałów i 6 do gazu^^ wtedy stawia się dodatkowe 2/3 hacze i ma się wielką przewagę . Jest jedno, ale trzeba wiedzieć czy przeciwnik nie chce cisnąć od samego początku .
Wysłany przez: SirRaspberry
« dnia: Czerwca 22, 2009, 01:32:43 pm »
W ZvZ gra się ostre low eco. Robisz max 10 dronów do minerałów i 6 do gazu (jeżeli masz expa).
Czyli 5-3 w mainie i 5-3 w expie? Wydaje mi się to troche mało, ale spróbuję.
Wysłany przez: tropheus
« dnia: Czerwca 22, 2009, 10:30:55 am »
Zazwyczaj waliłem więcej dronek
I dlatego przegrywałeś. Przez to, że Ty robiłeś drony, a Twój brat nie, to On miał 100-200 minerałów więcej, które wykorzystał na zrobienie większej ilości mutów. W ZvZ gra się ostre low eco. Robisz max 10 dronów do minerałów i 6 do gazu (jeżeli masz expa).
Wysłany przez: SirRaspberry
« dnia: Czerwca 22, 2009, 12:16:56 am »
Co do pierwotnej takty opisywanej w tym temacie, właśnie się jej ucze(a raczej brat mnie uczy). Wygrywa bo w walce ma zazwyczaj o 1-2 muty więcej i dużo lepiej micruje/macruje jednostakimi. Zazwyczaj waliłem więcej dronek, ale spróbuje z tym systemem 9-3. Może wreszcie go rozwale Przydatny temat
Wysłany przez: Terror Drone
« dnia: Marca 04, 2009, 11:36:02 am »
No i oto właśnie chodzi... Jeżeli ktoś broni jakiejś taktyki, która jako tako działa na noobków z D-, a nigdy na poważnie nie spróbował optymalnych buildów, które stosują profesjonaliści, to dyskusja nie ma za bardzo sensu... Ale wierzę, że TD nie będzie przyjmował uwag na temat "strategii" jako atak na jego ego, jak to coponiektórzy. Z natury nie jestem bardzo nerwowy. A jeśli chodzi o te taktyki to próbuję wszystkie jakie się nawiną pod ręke...
Wysłany przez: Devourer
« dnia: Marca 04, 2009, 07:11:37 am »
W sumie to przyznałem, że te strategie pisane 3 miesiące temu były błędne. A tematy drążyłem, żeby się dowiedizeć dokładniej, dlaczego jest tak a nie inaczej. Tylko denerwuje mnie, że kilka osób ciągle do tego wraca, tylko nie wiadomo po co, temat tamtych strategii jest już w zasadzie zakończony.
|
