StarCraft Area Strona główna Pomoc Szukaj Zaloguj się Rejestracja
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Kwietnia 18, 2024, 04:46:33 pm

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji

Modyfikuj wiadomość

Temat:
Ikona wiadomości:

Weryfikacja:
Wpisz litery widoczne na obrazku
Posłuchaj liter / Prośba o inny obrazek

Wpisz litery widoczne na obrazku:
Skrót nazwy naszego serwisu? (duże litery w StarCraftArea):

Skróty: naciśnij alt+s aby wysłać wiadomość, alt+p aby ją podejrzeć


Podgląd wątku

Wysłany przez: Glymbol
« dnia: Lutego 11, 2009, 07:53:04 am »

Kilka lat temu stosowałem takiego rusha przeciwko Protossom. Sprawdzał się zadziwiająco dobrze ;) . Najlepsza metoda to, jak napisał Euronymous, 1-2 dobrze ustawione Cannony. Podstawą jest zauważyć, że przeciwnik buduje drugi Barracks, niekiedy może próbować stawiać go poza swoją bazą, by zwiadowczy Probek nie pomieszał szyków.
Wysłany przez: Devourer
« dnia: Lutego 11, 2009, 12:46:30 am »

Jak otoczył Scvkami Mariny to rzeczywiście trudno to Zealotami rozwalić.  Bez Cannonów sie nie obejdzie. Z 2 razy zdażyło mi się przegrać przez bunkier rush, później pojawiały się tanki i latające budynki. Tylko wtedy od razu poszedłem w Dragoony bez Zetów i miałem tylko 1-2 jak przyjechały Scvki z Marinami.  Ale 90% Terran to raczej siedzi cicho w bazie dopóki nie zrobi przynajmniej kilku Vultów z minami. Przypuszczam, ze grałeś na Pythonie i rywal był na sąsiednim płaskowyżu. Protossem to wolę grać na Andromedzie, gdzie jest dość przywoita odległość między bazami i nie spotyka sie raczej żadnych paskudnych sztuczek.
Wysłany przez: black
« dnia: Lutego 10, 2009, 11:03:15 pm »

Euronymous dobrze zinterpretowałeś. Ja postawiłem asymilatora a on dostawił drugi barrack i pompował rinsy. Jak wszedl do mojej bazy (miał dość blisko) to mialem juz 2 zealoty i kończył mi sie cybernetics. Trudno jest dojść zealotami do rinsów otoczonych dość sporą grupą scvek. Do tego zaczoł budowac bunkier...
Wysłany przez: Euronymous
« dnia: Lutego 10, 2009, 09:22:13 pm »

Jeśli sądzisz, że masz jeszcze trochę czasu na obronienie takiego ataku (np. jeszcze drugie Barracks się nie skończyły tworzyć), zrób jak najszybciej Forge (i 1-2 Cannony na rampię) a nawet Shield Battery. Zdecydowanie opłaca się zrobić od 2 do 4 Zealotów, zanim zaczniemy tech. W początkowej fazie będą się lepiej sprawdzać vs Marines niż Dragoony. :)

BTW: Trydium - zdaje się, że on miał na myśli to, że postawił Assimilator na wrogim gazie i w reakcji na to wróg dostawił drugi Barracks. Chyba, że źle zinterpretowałem jego posta. ^^
Wysłany przez: Trydium
« dnia: Lutego 10, 2009, 09:21:54 pm »

Jak widzisz dwa Barracki to NIGDY nie rób mu Assymilatora, nawet nie próbuj. 100 minerałów = 1 Zealot, zgadnij które pozabija Marines ;P
Wysłany przez: tropheus
« dnia: Lutego 10, 2009, 09:21:40 pm »

No to teraz już przesadziłeś. Żeby pojechać scv + rin zetami to trzeba mieć micro, że hej nie hej (albo Twój przeciwnik nie ogarnia i traci riny bez sensu). Dawka mi kiedyś tak Nexusa rozwalił (ale jeszcze był tank i 2 vulty). Poza tym, moje micro takie słabe wcale nie jest.
Wysłany przez: Devourer
« dnia: Lutego 10, 2009, 08:48:47 pm »

Jak nie masz dobrego micro to możesz też zrobic Zety, a Dragoony potem. Zealoty łatwo sobie z tym poradzą.
Wysłany przez: tropheus
« dnia: Lutego 10, 2009, 08:27:10 pm »

Micro, micro, micro xD. Jak widzisz, że robi drugi rax, to dostawiasz gate'a i ciśniesz goony. Poza tym, od czego są probeczki :P?
Wysłany przez: black
« dnia: Lutego 10, 2009, 08:18:04 pm »

Co zrobić, gdy Terran robi 2 baraki a potem idzie 5-6 rinami z obstawą SCV (prawie wszystkie SCV)? Aha, wcześniej postawiłem Asymilator na jego gazie.