StarCraft Area Strona główna Pomoc Szukaj Zaloguj się Rejestracja
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Kwietnia 19, 2024, 01:57:09 pm

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji

Modyfikuj wiadomość

Temat:
Ikona wiadomości:

Weryfikacja:
Wpisz litery widoczne na obrazku
Posłuchaj liter / Prośba o inny obrazek

Wpisz litery widoczne na obrazku:
Skrót nazwy naszego serwisu? (duże litery w StarCraftArea):

Skróty: naciśnij alt+s aby wysłać wiadomość, alt+p aby ją podejrzeć


Podgląd wątku

Wysłany przez: Euronymous
« dnia: Lutego 01, 2009, 04:48:24 pm »

Że co? Cały czas mówię, że Protossa nauczyć się najłatwiej... A najnudniejszą rasą (wg mnie, ale i wielu innych graczy) jest właśnie Protoss. Opanowanie Terrana jest duuuużo trudniejsze niż Protossa. Ba - Protossa, to by się małpa nauczyła (grać na poziomie D+), więc... Wystarczy tylko trochę czasu i chęci. Co do Terrana i Zerga, często wielogodzinne treningi nie wystarczają i trzeba naprawdę przyłożyć się do roboty. To dlatego poza Koreą jest tak dużo Protossów - wszyscy idą na łatwiznę. W Korei nie ma różnicy, bo wszyscy grają tak długo, że nie muszą się martwić, że "Protoss jest najłatwiejszy".
Wysłany przez: rafikozor
« dnia: Lutego 01, 2009, 04:38:00 pm »

Terran jest... najnudniejszy. Swoją drogą również zauważyłem, że na początku szybciej wzrastają Terrani i Zergi. Poleciłbyś zdradę Aiur i stanąć po stronie Swarm?
Wysłany przez: Euronymous
« dnia: Lutego 01, 2009, 04:05:59 pm »

Sugerujesz, że szybciej podnosisz skill w SC grając Terrkiem niż Protossem?

Sugeruję, że Protoss jest zbyt łatwy i nie ma takiej radości z gry (i nauki gry) tą rasą, więc zaczynam grać Terranem. :P
Wysłany przez: tropheus
« dnia: Lutego 01, 2009, 03:49:20 pm »

Protoss jest łatwiejszą rasą w sensie mechaniki. Do gry Terranem trzeba mieć świetną mechanikę, żeby nad wszystkim panować. W fpvodach Xerona, które mi przesyłał, łatwo zobaczyć, że Jego mechanika jest na poziomie White-ry, więc słaba nie jest.

Devourer, każdy kiedyś grał na słabszych poziomach, ale z tego się wychodzi w ok. tydzień czy dwa. A inni mają po prostu alergię na informację i całe życie sobie lamią na D- i D przy pomocy Quennów, czy innych Ghostów ;D Do siebie miej pretensje o to, że ci nie idzie gra z lepszymi. Z mojego punktu widzenia, wypisujesz masę bzdur od których głowa boli jeśli chcesz osiągnąć cokolwiek w SC.

Dobrze powiedziane. Devourer, masz zamiar opowiadać o tym, co widziałeś na poziomie F-, to lepiej nic nie mów, bo nikogo to nie obchodzi.
Wysłany przez: rafikozor
« dnia: Lutego 01, 2009, 03:33:30 pm »

Sugerujesz, że szybciej podnosisz skill w SC grając Terrkiem niż Protossem?
Wysłany przez: Euronymous
« dnia: Lutego 01, 2009, 02:02:36 pm »

To, że jakiś noobek na ranku D- gra Queeny w każdym ZvZ nie oznacza, że ta jednostka ma zastosowanie. Myślałem, że założyłeś ten temat, by przedyskutować przydatność różnych jednostek w grze na WYSOKIM poziomie. Jeśli chodzi ci o zastosowanie tych jednostek w ogóle, to nie widzę sensu tego tematu, bo nie ma fizycznej możliwości, żeby nikt nie grał np. Scoutami. :P

Carriery w PvT są zależne od mapy i tego, jak przebiegała gra. To, że Protoss jest najłatwiejszą rasą jest faktem, dlatego zacząłem grać Terranem. :P
Wysłany przez: Trydium
« dnia: Lutego 01, 2009, 01:35:04 pm »

Devourer, każdy kiedyś grał na słabszych poziomach, ale z tego się wychodzi w ok. tydzień czy dwa. A inni mają po prostu alergię na informację i całe życie sobie lamią na D- i D przy pomocy Quennów, czy innych Ghostów ;D Do siebie miej pretensje o to, że ci nie idzie gra z lepszymi. Z mojego punktu widzenia, wypisujesz masę bzdur od których głowa boli jeśli chcesz osiągnąć cokolwiek w SC.
Wysłany przez: Devourer
« dnia: Lutego 01, 2009, 12:37:51 pm »

Hehe, przecież napisałem to półżartem. Trzeba mieć znaczną przewagę, zeby się w takie coś bawić. Przy wyrównanej grze na takie rzeczy nie będzie raczej czasu i surowców. W sumie to wczoraj w nocy mi sie takie coś udało i pojechałem Zerga Guardianami  :D. Ale poziom Zerga był taki, że bym sie chyba pod ziemię zapadł, jakbym tego nie wygrał. W sumie i tak się bawiłem z nim za długo, bo chyba z półtora godziny, powinienem wygrać znacznie szybciej (ale już zmęczony byłem i sam strasznie lamiłem).
Wysłany przez: tropheus
« dnia: Lutego 01, 2009, 11:44:19 am »

W sumie co do zastosowań DA - można jeszcze przechwycić wrogą Dronkę/SCV i grać Zergiem lub Terranem

Spróbuj na mnie tak zagrać. Ciekawe czy zdążysz zrobić techa do DA z Mind Control? 

btw Carry w PvT = noob.

No nie bardzo. Na WCG 08 MiStrZZZ w pierwszej grze z Tarsonem zagrał fast cary. Inna sprawa, że najpierw zagrał 2 gate goon rusha i bardzo osłabił Tarsona, sam expując dużo szybciej niż Terran :P.
Wysłany przez: Devourer
« dnia: Lutego 01, 2009, 02:32:52 am »

W celu nawiązania dyskusji o przydatności jednostek rzadko używanych na necie. O Devourerach napisałem w tym temacie, trzeba było czytać uważniej.
Wczoraj w repie jakimś widziałem Carry w PvT, raczej nooby tam nie grały.

Niektóre wypowiedzi mnie dziwią, jeden nigdy Queenów nie widział, inny Carów, inny Batków, inny Devourerów a ja w ostatnich dniach je spotykałem nie raz. Tak jakbyście nigdy nie grali na słabszych poziomach, a raczej nie wydaje mi się, żebyście wszyscy na początku mieli po 150 APM, obcykane builidy, wspaniałe macro i micro. ::)

W sumie co do zastosowań DA - można jeszcze przechwycić wrogą Dronkę/SCV i grać Zergiem lub Terranem   ;).
Wysłany przez: HiDie
« dnia: Lutego 01, 2009, 01:05:24 am »

Hmm, że tak spytam. W jakim celu założono ten temat?

Używanie określonych jednostek jest zależne od przeciwnika i mapy. Tutaj jest odpowiedź dlaczego ludzie tego nie używają/nie spotykasz.
 (infested terrana to akurat wyjątek).

btw Carry w PvT = noob.
Ciekawe dlaczego o Devourerach nie napisałeś ani słowa, dlaczego się ich rzadko używa.
Wysłany przez: Trydium
« dnia: Stycznia 31, 2009, 03:20:56 pm »

Carrier w PvP, zrób Arbitra albo dwa, Statis na Carry i rozwalaj mu expy. GG win :P
Wysłany przez: Gantar
« dnia: Stycznia 30, 2009, 06:35:55 pm »

No tak zapomniałem o tym ich wszędobylskim skanie :P A Carriery za krzakiem się nie schowają ~~
Co nie zmienia faktu, że zawsze bezie tam miał mniej tanków :P
Wysłany przez: Devourer
« dnia: Stycznia 30, 2009, 06:33:13 pm »

Jak na razie tylko raz wygrałem PvP w late game, wcześniej wygrywałem w zasdzie tylko przez Darki (z 7-8 razy). Przeciwnik latał mi z tymi Caraminad klifem i męczyłe sie praę minut zanim je załatwiłem. W sumie od razu zaatakowałem go, jak zobaczyłem Fleet Baecon i kilka Stargatów. Ale i tak długo sie męczyłem najpierw z naturalem, potem z expem, na końcu z tymi Carami. Ale w sumie dopiero sie ucze tej gry Protossem, na razie dośc ciężko idzie, chociaż już torche lepiej niż na początku. Najgorzej mi idze z Terranem jak już wygrywam to na samym początku, w late game jeszcze nie udało mi sie z nim wygrać.
Wysłany przez: Euronymous
« dnia: Stycznia 30, 2009, 06:27:33 pm »

Poza tym Protoss jest dużo bardziej mobilny od Terrana, więc nie ma mowy o atakowaniu wroga od tyłu, bo w chwile ustawi obronę. Zwłaszcza dzięki wszechobecnym Observerom.