StarCraft Area Strona główna Pomoc Szukaj Zaloguj się Rejestracja
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Kwietnia 28, 2024, 11:16:24 am

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji

Modyfikuj wiadomość

Temat:
Ikona wiadomości:

Weryfikacja:
Wpisz litery widoczne na obrazku
Posłuchaj liter / Prośba o inny obrazek

Wpisz litery widoczne na obrazku:
Skrót nazwy naszego serwisu? (duże litery w StarCraftArea):

Skróty: naciśnij alt+s aby wysłać wiadomość, alt+p aby ją podejrzeć


Podgląd wątku

Wysłany przez: spychi
« dnia: Stycznia 22, 2009, 03:31:04 pm »

Używają swojego języka co jest też instrumentem. Posłuchaj 2Pac'a, starych płyt Eminema, starych płyt z Timbalandem (najlepiej tych z Aalyiah), T.I. . Raperzy dziś są komedią jak to Timbaland powiedział, teraz już nie ma rapu jest tylko hip-pop. Nie ma to jak kultowe kawałki z przed 4-10 lat.
Umiejętność rapowania w przeciwieństwie do darcia mordy (za przeproszeniem) jest trudniejsza, dobry freestyle to jest talent.
Wysłany przez: Euronymous
« dnia: Stycznia 21, 2009, 07:42:03 pm »

Poza tym fakt, że raperzy nie używają żadnego instrumentu muzycznego (!) a ten specyficzny wokal jest raczej bardzo prosty do wykonania dodatkowo dyskwalifikuje u mnie tą muzykę.
Wysłany przez: svartee
« dnia: Stycznia 21, 2009, 06:13:04 pm »

Nie lubię hh i rapu. Summa summarum pomiędzy nimi absolutnie nie widzę różnicy. :P Jeszcze jak mi dziewczyna puści jakiś hh/rap z tekstem bynajmniej innym niż polski, to jeszcze jako tło to zniosę, bo tekstu nie rozumiem. Ale jak puści coś z tekstem polskim...Krótko mówiąc, nie kręci mnie muzyka z raperem biadolącym na ławce pod blokiem, jakie to życie ciężkie et cetera, et cetera. Zwykle tekst jest trywialny, jeno podany w jakiejś quasi-inteligentnej powłoczce, która pęka, jak tylko popatrzy się na niego chłodnym wzrokiem. A że w muzyce cenię tylko linię melodyczną...hh tudzież rap odpadają, bo ten element jest spłycony w ich przypadku do minimum.
Przyznam się jednak, że czasami puszczę sobie jakąś piosenkę Tymona (znanego także jako Hut Sędzimir...czytelnicy CDA na pewno kojarzą ;p), tylko, że w przypadku jego twórczości piosenki odprężają, jednocześnie tekst zawiera sporo, moim zdaniem, inteligentnych metafor i aluzji. Jego piosenki odprężają czasami mnie niemal równie dobrze, co jazz i blues. ;p Ale to mój jedyny kontakt z hh, bo, jak powiedziałem, wady tej "muzyki" zbyt mnie rażą.
Wysłany przez: Euronymous
« dnia: Stycznia 21, 2009, 11:52:31 am »

Ciekaw też jestem, jaki jest ten przekaz. Jak już mówiłem - moi koledzy "raperzy - hiphopowcy" nie wyglądają na ludzi inteligentnych, zachowują się jak zwyczajni wandale. Z drugiej strony jeszcze nie widziałem żadnego black metalowca (choć na pewno kilku by się znalazło - wszędzie są świry), który by się w ten sposób zachowywał. :P Black metal to raczej filozofia i dobra muzyka; może to tylko moi znajomi dają mi zły wizerunek o rapie. ;P (sądząc z wypowiedzi moich przyjaciół w innych miastach sytuacja znacząco się nie różni...)
Wysłany przez: Trydium
« dnia: Stycznia 21, 2009, 11:08:52 am »

Tak, tylko pamiętaj, że jest Rap i jest "rap" xD Ja osobiście lubię O.S.T.R.-a pierwsze płyty Peji i stare płyty z U.S.
Wysłany przez: Euronymous
« dnia: Stycznia 20, 2009, 09:26:06 pm »

Hmmm... W black metalu chodzi nie tylko o klimat, ale także właśnie o uczucia, emocje, czy samą muzykę (bardzo wzorowaną na muzyce klasycznej tak BTW, zwłaszcza jeśli chodzi o Mozarta). Przekaz jest też ważną częścią.

Jaki więc z tego wynika wniosek? Rap to głównie przekaz? :D
Wysłany przez: Trydium
« dnia: Stycznia 20, 2009, 09:15:33 pm »

Euronymous Na ogół tekst Rap-u niesie przekaz o życiu. Życie to wspomnienia albo realia. To że obecne produkcje to w 99% biedny gangsta-rap albo pseduogangsta-rap którego jednym przekazem jest "money, bitches, more money, more bitches yea" nie znaczy, że taka jest ta muzyka. Ty mi powiesz, że w Blacku Metalu chodzi o klimat, a w Rapie (IMO!) chodzi o uczucia. Co kto woli to już jego sprawa.
Wysłany przez: Devourer
« dnia: Stycznia 20, 2009, 04:53:57 pm »

Hehe, w sumie mam podobne zdanie na temat tej muzyki. Pamiętam jak parę lat temu chyba z 90% młodzieży chodziło w tych spodniach hip-hopowych (szerokich, z krokiem do kolan). W sumie to wyglądało, jakby Kaczyński założył spodnie Giertycha  ;D.
Nie wiem czy w większości jest tworzony przez murzynów, ale chyba od nich się wziął.
Wysłany przez: Euronymous
« dnia: Stycznia 20, 2009, 03:53:49 pm »

Tak BTW mógłby mi jakiś "raper" powiedzieć, o co chodzi w tej muzyce? :P Bo dla mnie to jakiś prosty rytm powtarzający się przez cały utwór z jakąś dodatkową jakby melodią (jakby, bo nie wiem, czy to można nazwać melodią :P). Dodatkowo jakiś facet/faceci "gadają" swój tekst. Z tego, co wiem, to przekaz nie należy do zbyt inteligentnych (tak przynajmniej sądzę po zachowaniach moich kolegów hip-hopowców) - jeśli się mylę, popraw mnie. Poza tym rap jest w większości tworzony przez rasę czarną (chociaż tutaj też mogę się mylić). :P

W takim razie mógłby mi ktoś powiedzieć, jakie walory ma (o ile ma) ta muzyka? Bo ja nie widzę ŻADNYCH. :D Próbuje nie bluzgać od razu, tylko pierw grzecznie się spytać. :D
Wysłany przez: spychi
« dnia: Stycznia 20, 2009, 03:42:02 pm »

Nie ma to jak polski Hip-Pop.
Jak chcesz dobrego rapu posłuchać to puść sobie dowolną płytę 2Pac'a (chociaż nawet w Polsce to O.S.T.R. jest dobry).
Wysłany przez: tropheus
« dnia: Stycznia 19, 2009, 11:23:45 am »

Fajne bity nawet, ale ja i tak pozostanę przy metalu xD.
Wysłany przez: oo7.
« dnia: Stycznia 19, 2009, 11:03:14 am »

Mam zaszczyt zaprezentować wam rap mojego ziomka HaDe. Ten bit dedykowany jest pseudo raperowi PZA  ;D
Tak właśnie w stoLicy wygląda pojedynek raperów. Z czasem zapodam wam kontrę od PZA.

http://www.speedyshare.com/496370604.html

http://www.speedyshare.com/759963207.html