Wysłany przez: Euronymous
« dnia: Października 19, 2008, 07:50:16 pm »Hahaha święta racja Barol. 
| ||||||
| ||||||
Wysłany przez: Euronymous« dnia: Października 19, 2008, 07:50:16 pm »Hahaha święta racja Barol.
Wysłany przez: Barol« dnia: Października 19, 2008, 07:38:30 pm »Tylko po co ta zmiana?Xeron miał zawsze tendencję do zmiany nicka średnio 3 razy na miesiąc  .Wysłany przez: deimos0« dnia: Października 19, 2008, 05:10:55 pm »Cóż, widzisz Negro jak to jest, kiedy staje się po Ciemnej Stronie Mocy
 . To właśnie dopadło nieszczęsnego Xerona. Teraz zapewne czeka na swojego Luke'a. Wysłany przez: Negro« dnia: Października 19, 2008, 04:52:29 pm »Już po drugim twoim poście wiedziałem żeś Xeron. Tylko po co ta zmiana?
Wysłany przez: Euronymous« dnia: Października 17, 2008, 06:46:00 pm »Uważaj sobie feldmarszałku, bo zrobię ci remont łazienki (ze szczególnym uzwględnieniem prysznica).
Wysłany przez: tropheus« dnia: Października 17, 2008, 06:07:29 pm »Zanudziłeś mein fuhrer. Ale przynajmniej dobrej muzyki słuchsz xD.
Wysłany przez: Euronymous« dnia: Października 17, 2008, 03:43:14 pm »Od czego by tu zacząć. Mam na imię Tomasz, mieszkam w małym miasteczku zwanym Wąbrzeźno. Gram w StarCrafta trochę ponad rok (zacząłem na początku zeszłego roku szkolnego).
Trochę żałuję, że zacząłem grać w StarCrafta tak późno. Wydaje mi się, że mam dobre podejście do tej gry i uczyniłem ogromne postępy w krótkim czasie. Ale zacznijmy od początku. Gdy jeszcze chodziłem co weekend do kafejki internetowej, by rozegrać z kumplami kilka partyjek w nędzną grę zwaną WarCraft III (byliśmy n00busami totallusami ponieważ nie wiedzieliśmy, jak w to się gra na dobrym poziomie i graliśmy pseudobuildami stworzonymi w locie, były to głównie arcyciekawe gry pokroju 4v4). Pewnego razu, gdy do przepisowej godziny zostało mi 5 minut postanowiłem włączyć jakąś inna grę. Co tam było? Jakiś Quake (buuu), Medal Of Honor (buuu) czy inny Counter Strike. Nagle moją uwagę przyciągnęła skromna ikonka StarCrafta. Czytałem o tej grze, jednak WarCraft bardziej przyciąga n00bków, więc nie dane mi było jeszcze spróbować gry w StarCrafta. Odpaliłem grę przeciwko komputerowi, z randoma wylosowało mi Zerga. Na początku myślałem, że Overlord roznosi Creep... No dobrze, ale kolega pożyczył mi tą grę. Nie potrafiłem grać multi, kampanii jeszcze nie przechodziłem, ale mimo wszystko to cholerstwo mnie wciągnęło. I takie od zera do bohatera. Po zakupieniu oryginalnej kopii przeszedłem szybko kampanię, by poznać fabułę oraz zacząłem grać po necie. Myślę, że gram dobrze jak na czas, który poświęcam grze (rzadko kiedy więcej niż 4 gry dziennie) - rok to w sumie krótko w porównaniu do weteranów, co już trenują grę od 8 lat. Możesz powiedzieć, że gram dobrze, możesz powiedzieć, że gram źle. To zależy od tego jaki poziom gry uznajesz za dobry. Za niedługo zamierzam zrobić większa sesję na ICCup więc okaże się, na jakim dokładnie poziomie gram. Moim najlepszym match-upem jest raczej PvZ. Jak ktokolwiek jest chętny, by ze mną potrenować, to chętnie pogram, bo nie mam zbytnio z kim grać - nie chce mi się na razie zaczynać ICCup. A poza StarCraftem? Słucham dużo Black Metalu. Uwielbiam zespoły takie jak: Bathory (i ogólnie pierwsza falę Black Metalu z Venomem na czele  ), Burzum, MayheM, Immortal, Marduk, Gorgoroth, Darkthrone i wiele innych. Tak, jestem szatanistą. Mam nadzieję, że was nie zanudziłem. T.T |