StarCraft Area Strona główna Pomoc Szukaj Zaloguj się Rejestracja
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Marca 28, 2024, 12:21:27 pm

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji

Modyfikuj wiadomość

Temat:
Ikona wiadomości:

Weryfikacja:
Wpisz litery widoczne na obrazku
Posłuchaj liter / Prośba o inny obrazek

Wpisz litery widoczne na obrazku:
Skrót nazwy naszego serwisu? (duże litery w StarCraftArea):

Skróty: naciśnij alt+s aby wysłać wiadomość, alt+p aby ją podejrzeć


Podgląd wątku

Wysłany przez: CoobaCom
« dnia: Grudnia 22, 2008, 10:17:03 pm »

Małgosia ma teraz trzy razy więcej lat niż miał Jaś wtedy, kiedy Małgosia miała tyle lat, ile Jaś ma teraz. Kiedy Jaś będzie miał tyl lat, ile ma teraz Małgosia, to razem będą mieli 28 lat. Ile lat mają Jaś i Małgosia?
Wysłany przez: Negro
« dnia: Grudnia 21, 2008, 11:43:47 pm »

Zagadka stara, oklepana, prosta. Na dobrą sprawę nie trzeba liczyć, wystarczy chwilę pomyśleć.
Odpowiedź: Ojciec dziecka jest z matką, prawdopodobnie w łóżku. W każdym razie - jest to moment poczęcia. matka ma w tej chwili 20 lat i 3 miesiące, dziecko urodzi się za 9 miesięcy, czyli w dniu jego narodzin matka będzie miała dokładnie 21 lat (swoją drogą - młoda ;P). Za 6 lat dziecko będzie miało 5 lat i 3 miesiące a matka 26 lat i 3 miesiące, czyli dokładnie 5 razy tyle.

Wskazówka:
Jeżeli ktoś nie wie jak policzyć - wystarczy rozwiązać układ dwóch równań:
x = y + 21
(x + 6) = (y + 6) * 5
gdzie x - wiek matki, y - wiek dziecka.
Wysłany przez: Mateusz
« dnia: Grudnia 21, 2008, 11:37:30 pm »

Matka jest starsza od dziecka o 21 lat. Za 6 lat będzie od niego 5 razy starsza. Gdzie jest Ojciec?
Yyy... 21 lat świetlnych stąd?

Gotrek: analfabetyzm się szerzy...
Wysłany przez: CoobaCom
« dnia: Grudnia 21, 2008, 11:31:38 pm »

Do powyższego...

Z równania mi wyszło, że dziecko ma -3/4 roku, więc przyjdzie na świat za 9 miesięcy. Z tego wychodzi, iż ojciec jest w tej chwili na matce.
Wysłany przez: Mardok
« dnia: Grudnia 21, 2008, 10:12:55 pm »

To ja już nie wiem... Mam tylko zrobioną odpowiedź na zadanie jeśli kulka jest cięższa. Nie cięższa lub lżejsza.
W każdym razie mam nowe zadanie (wymyślił je pewien wykładowca matematyki na uniwersytecie w Barcelonie)

Matka jest starsza od dziecka o 21 lat. Za 6 lat będzie od niego 5 razy starsza. Gdzie jest Ojciec?
Wysłany przez: rafikozor
« dnia: Grudnia 19, 2008, 08:30:28 pm »

Mardok ciągle nie wskazałeś, czy wyróżniająca się kulka jest lżejsza czy cięższa.
Wysłany przez: Mardok
« dnia: Grudnia 19, 2008, 08:10:18 pm »

(O O O O | O O O O)  O O O O   Najpierw ważymy te 4 na 4 i jeśli będą równe to idziemy do A, a jeśli nie to do B   
                                                                                                               
A:
Ważymy to co zostało  O O O O   O O O O  (O O|O O)                                                                                                                                   
I ważymy te dwa po cięższej stronie O O O O   O O O O   O O (O|O)                                                                                     

B:
To samo co w A Tylko ważymy te kulki po cięższej stronie z pierwszego ważenia

Wysłany przez: rafikozor
« dnia: Grudnia 19, 2008, 06:25:00 pm »

Cytuj
Zaczynamy od ostatniego, który widzi 99 czapeczek i jedziemy po kolei aż do pierwszego.

Myślę, że dość dobitnie zaznaczyłem, że odpowiadają od setnego po kolei (99, 98, 97 itd.) aż do pierwszego.
Powiedzmy to sobie szczerze - nie dojdziecie chyba do rozwiązania zagadki z krasnalami, mimo, że Mardok podał podobną zagadkę; a oto prawidłowa odpowiedź: Jeżeli będą postępować zgodnie z pewną zasadą, na pewno da się ocalić 99 krasnali, ten ostatni krasnal, który ma odpowiedzieć jako pierwszy, ma 50% szans na przeżycie. W najgorszym przypadku zginie 1 krasnal. Co do zasady: jeżeli ktoś jest ciekawy jaki system należało znaleźć to pisać na PW, odpowiem.

Kiedyś w szkole robiłem to zadanie z szalkami, ale nie musiałem wskazywać, czy jest lżejsza, czy cięższa (mogę tylko wskazać wyróżniającą się).
Wysłany przez: Negro
« dnia: Grudnia 19, 2008, 05:02:30 pm »

Brakująca złotówka:
Zasadniczo w błąd wprowadza tu te równanie => 9x3+2=29. Na początku każdy zapłacił 10 zł, jednak po chwili każdy z nich 1 zł odzyskał. W efekcie zapłacili 3x9 zł = 27 zł, z czego 25 na wino a 2 zł dla syna. 3x9 = 25+2 = 29.
Czy inaczej: z 30 zł 5 było nadwyżki - klienci dostali po 1 zł (3 x 1) a synek 2 zł => 25 + 3x1 + 2 = 30 zł. Nic nie brakuje.

Standardowo zagadka ta traktuje o zakupie pizzy, więc po co na siłę "ubarwiać"?

Filozof i perły:
Wyciągnął perłę, ale jej nie pokazał po czym kazał sprawdzić jaki kolor jest w drugiej urnie. Skoro była tam czarna to logiczne jest, że filozof powinien mieć perłę białą.

Mędrcy i szlafmyce:
Gdyby najwyższy widział 2 czarne odpowiedział by, że ma na głowie białą. Jednak on widział albo 2 białe albo czarną i białą - nie mógł wiedzieć jaką ma na głowie.
Średni - wiedział, że wysoki widzi albo dwie białe, albo białą i czarną. Gdyby widział przed sobą czarną, wiedział by, że ma na głowie białą. Jednak widział przed sobą białą, stąd nie mógł wiedzieć co ma na głowie.
Najniższy przeanalizował to co wyżej i już wiedział, że na głowie ma białą szlafmycę.


Krasnoludki i czapki:
Jeżeli stosunek białe/czarne jest dowolny to modulowanie, kolejności odpowiadania, gesty czy inne czynniki nie mają tu znaczenia. Każdy odpowiadający ma 50% szans na danie dobrej odpowiedzi. Reasumując - w najlepszym wypadku przeżyją wszyscy, w najgorszym wszyscy zginą.

Kolejna zagadka:
(Uprasza się o niekorzystanie z google, bo to przecież nie o to chodzi.)
Mamy 12 jednakowo wyglądających kul, z których jedna jest inna - cięższa lub lżejsza (inaczej - ma inną gęstość). Do dyspozycji mamy wagę szalkową i jedynie 3 ważenia. W jaki sposób znaleźć, która kula jest odmienna od pozostałych oraz określić czy jest lżejsza czy cięższa.
Wysłany przez: Mardok
« dnia: Grudnia 18, 2008, 09:43:32 pm »

Aha, ok. Myślałem że martwych :P
Wysłany przez: rafikozor
« dnia: Grudnia 18, 2008, 09:35:07 pm »

Tak czy siak oznacza to, że tylko 50 krasnoludków może być pewna przeżycia. A to odpowiedź nieprawidłowa, więcej krasnali da się uratować.
Gotrek dobrze kombinował, tylko czemu on pisze do kosza?. Gotrek, pamiętaj, że niekoniecznie 50 czapeczek  jest białych, a 50 czarnych; te proporcje mogą być różne.
Wysłany przez: Mardok
« dnia: Grudnia 18, 2008, 09:30:56 pm »

Mam. Statystycznie 75 powinno być uratowane gdy każdy krasnal o numerze nieparzystym (co drugi) będzie mówi co ma osoba przed nim. np. 1-szy powie że ten przed nim ma białą. I 1-szy będzie miał 50% na przeżycie, a drugi 100% i tak dalej :P
Wysłany przez: rafikozor
« dnia: Grudnia 18, 2008, 05:16:07 pm »

Cytuj
Filozof wyciągnął kulę i...
Skoro ją wyciągnął to jej kufa nie zakrył... no ale okey.

Jeżeli polecisz krasnalom co mają zrobić, to więcej niż 50 może czuć się spokojnie o własne życie. Tak więc Mardok bądź bardziej humanitarny, nie chodzi o liczbę 50. Gdybym napisał, ile krasnali na pewno przeżyje... to zagadka rozwiązałaby się sama. A tymczasem mogę blokować fajny topic :D

Podam jeszcze rozwiązanie zagadki z kropkami, o które mi chodziło. Czy ja gdzieś napisałem, że nie można użyć większej kartki?
http://img379.imageshack.us/img379/9025/image3367369a6b92ffd2b4ok1.jpg
Wysłany przez: Mardok
« dnia: Grudnia 18, 2008, 04:42:12 pm »

Chwyci czarną, ale uratuje się bo w drugiej urnie jest czarna. Wystarczy że swoją zakryje i każe sprawdzić drugą urnę
^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
ODPOWIEDŹ DO ZAGADKI Z KULKAMI


A to z krasnoludami to chyba 50 może się uratować nie?
KRASNOLUDKI
Wysłany przez: rafikozor
« dnia: Grudnia 18, 2008, 01:26:22 pm »

Co do kropek. Oczywiście spaliłem, bo nie napisałem, że nie można jeździć wielokrotnie po tym samym odcinku (przecinać można). Tego już można było się domyśleć, Mardok :P Wyszło na to, że jest żenująco prosta zagatka.

Jeśli chodzi o wysokiego, to jego ratowałaby tylko sytuacja, kiedy widziałby dwie czarne czapki. Wiedziałby, że ma białą. Ale kurczę widział chociaż jedną białą. Wiadomość "nie wiem" od wysokiego bardzo ucieszyłaby średniego, gdyby zobaczył czarną czapkę u niskiego (wtedy jego czapka musiałaby być biała). Ale jak na złość niski miał białą... To jakaś bajka dla karzełków z kompleksami?

No to podobne, znowu czapeczki, ale będzie więcej krwi. Znowu czarne i białe kolorki. I 100 "krasnoludków". Nakładamy im losowo czapeczki: albo białą, albo czarną. Stawiamy gęsiego tak, że ostatni widzi 99 pierwszych czapeczek, przedostatni widzi 98 czapeczek itd., a pierwszy nie widzi żadnej czapeczki (czyli żaden krasnoludek nie widzi swojej). Zabawa polega na tym, że każdy krasnal ma powiedzieć jedno słowo "czarna" lub "biała" określające kolor jego czapki. Nie może powiedzieć nic innego, nie może wykonać gestów, nie może modyfikować barwy głosu itd. - bez żadnego kombinowania: jedno słowo "czarna" lub "biała". Jeżeli zgadnie, jego życie jest ocalone, jeżeli nie, zostaje stracony. Zaczynamy od ostatniego, który widzi 99 czapeczek i jedziemy po kolei aż do pierwszego. Jaka jest możliwie najmniejsza liczba krasnali zagrożonych śmiercią? No i krótki komentarz...

A z tymi kulami to przesada, skoro są dwie urny, w których są dwie kulki, z czego dwie czarne to, gdyby losował z urn (choć w treści zagadki nie jest powiedziane, że kulka musi być wyciągnięta z urny, może być z gatek) to zawsze chwyci czarną, może ją sobie po drodze pokolorować na biało i pokazać. Ale kurczę z urny chwyci czarną...