StarCraft Area Strona główna Pomoc Szukaj Zaloguj się Rejestracja
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Maja 16, 2024, 06:25:59 am

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji

Modyfikuj wiadomość

Temat:
Ikona wiadomości:

Weryfikacja:
Wpisz litery widoczne na obrazku
Posłuchaj liter / Prośba o inny obrazek

Wpisz litery widoczne na obrazku:
Skrót nazwy naszego serwisu? (duże litery w StarCraftArea):

Skróty: naciśnij alt+s aby wysłać wiadomość, alt+p aby ją podejrzeć


Podgląd wątku

Wysłany przez: deimos0
« dnia: Stycznia 02, 2009, 04:59:01 pm »

Z thrashu warto było by sprawdzić black/thrashowy Aura Noir i Old. :D Bo akurat połączenie tych dwóch gatunków wypada bardzo smakowicie.
Wysłany przez: Euronymous
« dnia: Stycznia 02, 2009, 04:57:45 pm »

Nie wspomniałem o Testamencie głównie dlatego, że wymieniłeś Kreatora, to myślałem, że głównie niemieckiego thrashu słuchasz. :) Metallica, Testament, Anthrax, Slayer, Pantera, Megadeath są świetne, ale niemiecki thrash FTW. \m/ :)

Nowa płyta Testamentu jest bardzo dobra. Momentami nawet przypomina mi black/death. :P Nie wiem, czemu. Ogólnie przy tym zespole wracają wspomnienia z dzieciństwa. :P

Podobno Venom też jest zaliczany do thrashu. \m/ Serio - Welcome To Hell i Black Metal - te albumy naprawdę wymiatają, a mają dużo wspólnego z thrashem. :P
Wysłany przez: svartee
« dnia: Stycznia 02, 2009, 04:19:27 pm »

Sodom i Destructor są w porządku. Tak a'propos, to czemu nikt z was nie wspomniał o Testamencie? :P Przecież oni są genialni, a ich nowa płyta  miażdży (choć trochę mi się znudziła, haha).
Wysłany przez: tropheus
« dnia: Grudnia 30, 2008, 05:36:42 pm »

Ja z thrashu to 3 pierwsze płyty Metallicy, Regin in Blood Salyera i Destroyer of Worlds Bathorego :P.
Wysłany przez: Euronymous
« dnia: Grudnia 29, 2008, 02:34:28 pm »

Co do Metalliki, to nie tyle czepiam się albumów koncertowych, etc. co studyjnych. Mimo, że kawałki z Black Albumu, Load czy Reload wpadały w ucho... to nie jest to. To tak jak z Unrealem. Jedynka była genialna, więc wszyscy nastawili się na dwójkę, która okazała się średnia. Dlatego płyty te zostały dla mnie skreślone za samą nazwę. :) Wiesz - niby dość dobre, ale jak masz dużo lepszych płyt, to po co marnować czas?

Kreator i Megadeath są w porządku.

Osobiście ostatnio napaliłem się na starsze kawałki Gorgorothu - naprawdę miodzio. Wiem, że to wykracza sporo poza thrash (to w końcu black :D), ale chłopaki grają niesamowicie. :D

http://www.youtube.com/watch?v=u1PEIdjc_BA

Na przykład to. Genialne, naprawdę. :D

EDIT: Jeśli chodzi o thrash, to poleciłbym Sodom oraz Destructor, ale na 100% te zespoły znasz, więc... :)
Wysłany przez: svartee
« dnia: Grudnia 29, 2008, 02:13:49 pm »

Co kto lubi. Jeśli chodzi o thrash metal, to rzeczywiście jest dużo świetnych kawałków w 4 pierwszych płytach, chociaż ja akurat jestem wybredny i nie słucham wszystkich kawałków z tych płyt (akurat ja tak mam, że jak fani jakiegoś zespołu zachwycają się nad jakąś płytą, to ja z chęcią słucham tylko kilka tracków z tego krążka). Z "...And Justice for All" bardzo podobał mi się "Eye of The Beholder", "One" oraz "Blackened", reszta była dla mnie średnia. Swoją drogą, nie rozumiem, co masz do późniejszych krążków (chodzi mi o krążki: "Metallica", "S&M", "Reload" ; IMO reszta, czyli "Load", "St.Anger" i "Death Magnetic" to już poniżej przeciętnego poziomu są). "S&M" jest moim zdaniem świetne, sam pomysł zagrania thrash metalu z orkiestrą jest, jak zwykle moim zdaniem, genialny. W "Metallice" i "Reloadzie" też były świetne, choć już nie thrash metalowe, kawałki, np. "Prince Charming", "Slither", "Fixxxer" i "Enter Sandman".

Co do innych zespołów, to z thrash metalu czasami (prócz Metallici) słucham Kreatora i Megadetha. W ogóle to ja Metallicę i inne thrash metalowe zespoły to słucham od czasu do czasu, tak to słucham lżejszej, a zarazem cięższej (jakkolwiek by to sprzeczne nie było) muzyki. Niestety (?) Venom i Morbid są dla mnie za ciężcy.
Wysłany przez: Euronymous
« dnia: Grudnia 28, 2008, 04:18:23 pm »

Jeśli chodzi o Metallicę, to pierwsze 3 albumy rox. Ewentualnie jeszcze And Justice For All. Późniejsze to nic w porównaniu do pierwszych 3-4. Porządny thrash metal a nie późniejszy hard-rockowy shit. Jeśli chodzi o zespoły tego pokroju, to Slayer PONOĆ jest dobry (słuchałem tego, jak miałem 11 lat, więc nie pamiętam dokładnie). Bardzo polecam również Venoma. Jeśli chodzi o ostrzejszą muzykę (ale nadal związaną z thrashem), to Morbid jest absolutnym mistrzostwem. Ten zespół jest dla mnie idealnym Death/Black/Thrashem/co tam jeszcze metalem. :) Tak czy inaczej gorąco polecam 3 pierwsze płyty Metalliki, bo są naprawdę znakomite.
Wysłany przez: svartee
« dnia: Grudnia 28, 2008, 01:24:04 pm »

Behemoth to blackened death metal. :)
To akurat wiem i wiedziałem. :) Bawi mnie tylko takie segregowanie zespołów na miliony kategorii.

Hmm jeśli chodzi o Europe i natapirowanych chłopców, to ja gustuję w Crashdiet i Hardcore Superstar, więc to bym polecił :D. Młodzi i świeży są, ale wymiatają jak trzeba.
O dzięki Ci! :D Crashdiet rządzą, podoba mi się ich "Falling Rain" i "In The Raw". "Dreamin' In A Casket" i "Sophisticated Ladies" Hardcore Superstar'a też są super. :P

PS. By the way, ostatnio puszczam sobie trochę Metallici, szczególnie ich niezmiennie dobrą płytę "S&M" oraz Master of Puppets. To tak, by odreagować fakt wydania ich, niestety, badziewnego "Death Magnetic". Jest IMO niewiele lepszy niż "St. Anger", a szkoda.
Wysłany przez: deimos0
« dnia: Grudnia 24, 2008, 09:47:23 pm »

Hmm jeśli chodzi o Europe i natapirowanych chłopców, to ja gustuję w Crashdiet i Hardcore Superstar, więc to bym polecił :D. Młodzi i świeży są, ale wymiatają jak trzeba.
Wysłany przez: Euronymous
« dnia: Grudnia 24, 2008, 02:17:42 pm »

Behemoth to blackened death metal. :) Czyli muzycznie głównie death, ale przekaz, image itp. są zaczerpnięte z blacku. W początkowej fazie istnienia zespołu, grali black, potem przerzucając się na black/death a la późniejszy Emperor. T_T
Wysłany przez: Mateusz
« dnia: Grudnia 24, 2008, 12:35:11 pm »

Guns'n'Roses(...)Velvet Revolver...
Tam gdzie Slash tam i my! ;D
Wysłany przez: svartee
« dnia: Grudnia 24, 2008, 11:22:13 am »

Ja dopiero po gimnazjum chcę spróbować swoich sił w muzycznej. Na razie chcę skończyć szkółkę organizowaną przez szkołę, a potem... Się zobaczy jak to będzie ~~ (Szkółka oczywiście gitarowa ;) ).
Powodzenia. ;) Jeśli pójdziesz do muzycznej, która będzie podobna to ukończonej przeze mnie, to szczerze Ci współczuję... 18h pracujesz, resztę przesypiasz...hrrr...hrrr...

Człowieku, ile ty musisz dziennie for dla fanów graczy obskakiwać... Stara Gwardia Cię przywitała, chyba czujesz się tu jak u siebie...
Hehe. Już mnie przesiadywanie na forach znudziło, strata czasu. ;p Ale na tym siedzieć będę zawsze (czyt. dopóki nie zostanę zbanowany przez któregoś z moderatorów za kolejny niekontrolowany napad agresji ;) ). Poza tym w większość z tych gier grałem ok paru tygodni (...miesięcy? Ale tylko w przypadku Fallouta i Piratów Sida). Coraz rzadziej gram na komputerze (co nie oznacza, że przestanę grać w ogóle), więc trochę z tych gier zdobędzie chyba nowych właścicieli... Swoją drogą rzeczywiście, czuję się na tym forum jak parę lat temu, haha...no, może trochę lepiej.

Dokładnie, Black Sabbath śmierdzi, ale Deep Purple, Guns'n'Roses <3<3 :P
Aczkolwiek ni ewszystko co ma w nazwie "Metal" jest takie np Nu-Metal (Linkin Park), SID-Metal (Machinae Supremacy - graja utwory ze starych gier w ostrzejszej wersji :P)
Swój chłop z ciebie :P Mnie do muzycznej szkoły nigdy nie chcieli ^^'''

Zgadzam się, Guns'n'Roses rządzą (Deep Purple też)! Chociaż ich najnowsza płyta jest, z porównaniu z poprzednimi krążkami, przeciętna, to i tak większość zespołów dałaby się, myślę, pokroić za tak dobrą płytę. Powrót w dobrym, acz już niestety nie tym samym stylu.
Nu-metal to akurat nie jest do końca metal (wiem, niby nazwa,"new urban metal", mówi sama za siebie), a Linkin Park jest mieszaniną dość trudną do zdefiniowania (przynajmniej dla mnie).
Zresztą, dla mnie jest to bawienie się w przyklejanie etykietek (pamiętam ludzi, którzy się kłócili, czy Behemoth to black, czy death metal. Ale miałem ubaw :D), oczywiście podział na gatunki jest w muzyce oczywisty i niezbędny, ale takie wykłócanie się w stylu "czy Behemoth to brutal death metal czy melodic death metal, a może techno z wokalistą z lekko zdartym gardłem" jest zwyczajnie głupie i bezsensowne. W większości przypadków (pod)gatunków muzycznych jest tyle, ile samych zespołów (wszak (prawie) każdy się czymś różni).

A tak na marginesie dodam, iż do lubianych przeze mnie zespołów dodać można następujące: Godsmack, Guns'n'Roses (przez omyłkę nie wpisałem wcześniej), Foo Fighters, Europe, Velvet Revolver oraz Aerosmith. Puszczam sobie ostatnio także kilka kawałków RATMa.
Wysłany przez: Mateusz
« dnia: Grudnia 02, 2008, 08:13:28 am »

(...)ukończyłem muzyczną szkołę podstawową(...)

Ja dopiero po gimnazjum chcę spróbować swoich sił w muzycznej. Na razie chcę skończyć szkółkę organizowaną przez szkołę, a potem... Się zobaczy jak to będzie ~~ (Szkółka oczywiście gitarowa ;) ).
Wysłany przez: tropheus
« dnia: Grudnia 01, 2008, 05:40:13 pm »

Linkin Park nie gra Nu-Metalu, to raczej taki mix kilku gatunków. Nu-Metal gra prędzej Papa Roach, Mudvayne i pierwsza płyta Disturbed (reszta to hard rock). Ogólnie w Nu-Metalu są gitary, perkusja i śpiew raperski, żadnych konsolet czy innych tego tupy urządzeń, jakich używa Linkin Park.
http://pl.youtube.com/watch?v=Gm5NZnPcSrA <- Mudvayne.
http://pl.youtube.com/watch?v=JH_QftRo_xQ <- Papa Roach.
To jest Nu-Metal.
Wysłany przez: Lord_Pyther
« dnia: Listopada 30, 2008, 10:25:42 pm »

Dokładnie, Black Sabbath śmierdzi, ale Deep Purple, Guns'n'Roses <3<3 :P
Aczkolwiek ni ewszystko co ma w nazwie "Metal" jest takie np Nu-Metal (Linkin Park), SID-Metal (Machinae Supremacy - graja utwory ze starych gier w ostrzejszej wersji :P)
Swój chłop z ciebie :P Mnie do muzycznej szkoły nigdy nie chcieli ^^'''