A za przeprowadzanie aborcji powinno się wieszać za... powiedzmy kostkę od nogi i powoli przypalać, żeby cierpienia były jak największe. To po prostu morderstwo - nie "usuwanie ciąży", tylko zabijanie człowieka. I tyle.
We Francji już jest zakaz uprawiania ziół, jakąś kobietę aresztowano za to, że posadziła sobie rumianek.
A w Polsce chcą zrobić tak jak w Anglii: na wszystko paracetamol i gorącą herbatę! Wiem, bo mieszkam w Anglii, nie mogłem dojść samemu do toalety, ledwo widziałem gdzie drzwi są i lekarz przepisał mi tylko gorącą herbatę (FTW!!!).
Szybko powinniśmy zwinąć manatki i spieprzać z tej "unii".
Skąd te dane? Też z tamtej strony?
Czytając tę relację odnoszę wrażenie, iż trafiłeś właśnie do jednego z tych "lekarzy", którzy leczą metodami naturalnymi, których to lekarzy podobno (według przytaczanych wcześniej rewelacji) Unia ma tępić i wyrywać z korzeniami.
Teraz mam wrażenie, że twoja orientacja w temacie jest nikła, więc takich hasełek to już na pewno nie rozgłaszaj. Bo nie wiesz, o czym mówisz.
Wybaczcie, ale argumenty osób, które nie przeczytały statutów i szeregu praw i postulatów UE (około 3 tysiące stron), są dla mnie zupełnie niewiarygodne. A jestem stuprocentowo pewny, że żaden z was nie przeczytał nic więcej oprócz punktów traktatu Lizbońskiego.
Nie uważam żeby metoda naturalna polegała na zapchaniu się paracetamolem.
Nie jestem specjalistą, podaj argument dla którego (kompletnie) miał bym nie wiedzieć o czym mówię.
Najlepiej jest zostawić ludziom swobodę wyboru, a nie wprowadzać tyle norm, poziomów, wymogów itp. To jest trochę chore żeby nad góralem siedział jakiś urzędas z Unii i mówił mu jak ma robić oscypka.
Ograniczenie możliwości kupowania leków (w każdej formie, bo to co tam jest wypisane to brednie) jest niedobre.