Ja ostatnio prawie w ogóle nie gram ale z dwa lata temu kiedy aktywnie cisnąłem po 4-8 gier dziennie Zergami to walcząc z Terranami widziałem tylko i wyłącznie M&M'sy Dopiero po wstępnych zastępach Marinesów i Mediców wróg dodawał z żadka Tanki. Częściej przed czołgami widziałem Science Vessel'a. Goliatów w ogóle.
Guardiany tak często występują jak w Izraelu śnieg.A na Defilery to vessele dadzą radę.Po za tym strasznie dużo można stracić przy opponencie z dobrym micro mut. Rinsy za free giną.Nie mówię, że tak nie powinno się grać, ale gdybamy tutaj nad mechaniczną stroną walki
zerglingi za szybko giną (trzeba mieć ich bardzo dużo aby odniosły jakis skutek.