StarCraft Area Forum
StarCraft 2 => Fabuła => Wątek zaczęty przez: foxiu w Listopada 05, 2008, 09:54:38 pm
-
Hejka wszystkim. Może i taki temat to mały offtop ale moglibyśmy wymyślić własną fabułę do SC2 :)
Zabawa jest prosta. Jedna osoba zamieszcza sześć zdań o fabule a następna osoba znowu sześć itd.
Odstępstwa od własnych urywków fabuły nie mogą być mniejsze niż trzy urywki innych osób
Dobra niech ktoś zacznie, bo ja nie mam pomysłów. :P
-
Spychi, jak to tam szło z ta grotą z trailera, w której miało wszystko się rozegrać? XD :D
-
Spyhi, jak to tam szło z ta grotą z trailera, w której miało wszystko się rozegrać? XD :D
No ale kto miał rację? Tak w ogóle to mnie to zastanawia czemu (mając tyle inteligentnych mózgów na forach internetowych) tylko ja wpadłem na trop prawdziwego scenariusza, a teraz to wszyscy powielają xD.
Musiałbym tych postów poszukać, bo są stare jak świat.
-
No ale kto miał rację? Tak w ogóle to mnie to zastanawia czemu (mając tyle inteligentnych mózgów na forach internetowych) tylko ja wpadłem na trop prawdziwego scenariusza
Na to pytanie istnieje prosta odpowiedź, tylko że nie wolno obrażać innych użytkowników, więc ci nie przytoczę...
-
No i co z tą fabułą?? :D
Sorka za offtop
-
Powinienem pokasować wszystkie posty w tym temacie, bo żaden nie ma z nim nic wspólnego.
Temat miał być o prognozowanej fabule drugiej odsłony StarCrafta, więc rozmawiajcie o niej właśnie, a nie o swoich prywatnych spostrzeżeniach nie na temat.
A jeśli w najbliższym czasie nikt się nie wypowie, to rzeczywiście skasuję zbędny offtop.
-
Powiedzmy, że zacznę, bo chociaż już częściowo znamy fabułę SC to to może być jednak fajna zabawa :P.
Pięć lat później od zakończenia jedynki, kosmiczna wojna pomiędzy tytanami trwa! I choć bohaterowie próbujący zmienić przebieg tych wojen tymczasowo zeszli ze sceny to ludzie i obcy dalej masowo giną. Po czasie okazało się, że nie ma żadnej nadziei na przetrwanie, Zergowie okazali się być zwycięzcami. W ostatniej chwili przed atakiem na wszystkie ludzkie kolonie na drodze Zergów, paskudy się wróciły na swoją ojczystą planetę. Wezwane na pomoc przez swoją Królową, przybywają aby zmiażdżyć intruzów. Intruzami są Jim, paru Protossów, Mrocznych Templariuszy oraz Reksio (piesek - pupil Jima Raynora :P).
To taka szybka wersja ;D, instant - wymyślona w trzy minuty. Prawdę mówiąc nigdy się nad fabułą nie zastanawiałem. Pomyślałem sobie, że co dadzą będzie dobre, więc jedynie muszę cierpliwie czekać...
-
Protossi giną w walce, Reksio jest poważnie ranny, Kerrigan bierze go na swoją stronę ( Biedny pies :'( ) a Raynor... Raynor walczy dalej.