Zapewne więcej ludzi by zagrało w kampanię, gdybyś wrzucił to na stronę główną...
w ogóle nie działa pierwsza misja (prolog). Ów narrator ląduje w bazie Terran i... no, nic się nie dzieje.
To ja zacznę jako pierwszy. Pograłem trochę w Twoją kampanię. Ogólnie bardzo mi się podoba, zastosowałeś sporo ciekawych i oryginalnych rozwiązań. Szczególnie chodzi mi tutaj o spory wpływ gracza na późniejsze losy bohaterów, który w grach tego typu jest rzadkością. Wymagało to sporego nakładu pracy, ale efekt jest świetny. Wypisałem kilka rzeczy, które mniej lub bardziej mi się podobały w poszczególnych misjach.
- Ta scenka z atakiem Zergów przy expie na lewo od naszej wyspy ma mieć miejsce dopiero wtedy, gdy zaczynamy budować tam bazę?
- Po wykonaniu zadania pobocznego w celach misji pojawia się linijka "Zeratul i Vendar muszą przeżyć." A ja zapytam, gdzie oni są?
- Widzę, że zrobiłeś zabezpieczenie przez posiadaniem, ale ja i tak używając Dark Archona i wykorzystując kilka luk wszedłem w posiadanie kilku Dronów i zapewniłem sobie stałą dostawę minerałów.
- Końcowa scenka... Przylatuje flota Selendis, zostaje rozniesiona przez Wraithy Durana, a sama pani egzekutor zapewnia nas, że sobie bez problemu poradzi.
Póki co stanąłem na tej misji, bo albo faktycznie jest za trudna, albo ja za kiepsko gram . Nie będę korzystał z kodów, bo nie chcę psuć sobie zabawy. Poczekam na jakieś modyfikacje, albo jeśli Zardon uzna, że są zbędne - na przypływ umiejętności. Tymczasem wypróbuję w najbliższym czasie tę ścieżkę z Shakuras.
- Vendar z 200 damage to fajna zabawka, ale to chyba trochę dziwne, że uczeń jest dużo silniejszy od swojego mistrza, jeśli ciągle pobiera u niego nauki.
- Jakimś sposobem Artanis nie potrzebował ochrony podczas otwierania Warp Gateów, bo żadni Zergowie go nie atakowali.
- Nie przesadziłeś z tymi ulepszeniami dla czerwonych?
- Wiesz dlaczego ta misja jest dużo prostsza od pozostałych? Jest kilka powodów. Po pierwsze komputer nie zajmuje nam miejsc pod expa tak jak to było w misjach poprzednich. Po drugie żółty nie używa Comsat Station ani nawet Science Vesselów przeciwko naszym Dark Templar. Mogłem wejść sobie grupką do bazy i zrównać ją bez większych problemów z ziemią. To dlatego dałeś tego nieśmiertelnego Obsa w głównej bazie Terran?- Kerrigan można przejąć Dark Archonem... I w dodatku gdy zginie nic się nie dzieje.- Misja została ukończona dopiero po zniszczeniu wszystkich budowli żółtego i zielonego, a nie jak napisano w celach misji po zabiciu hybryd.
- Sam motyw z zabijaniem Getha 4 razy może i jest w porządku, ale zważywszy na fakt, że już wcześniej wyczyściłem cały obszar z wszelkich przeciwników wszystko sprowadza się jedynie do przejścia połowy pustej mapy. Może warto pomyśleć o dodaniu mu za każdym razem jakiejś obstawy? Albo w jakiś inny sposób uatrakcyjnić rozgrywkę?
- Nie zniszczyłem nawet połowy Hive'ów, a tu ktoś już mi wypada z tekstem że to wszystkie.
- Przeciwnicy którzy zostali na mapie zbugowali się podobnie jak Zergowie w 'Tchnieniu Roju'. Po pewnym czasie robotnicy zastrajkowali i stanęli w miejscu zamiast zbierać surowce.
W kampanii bardzo często walczyłem z Terranami ustawionymi na insane, którzy nie mogli korzystać z Battlecruiserów, a jak mi się wydaje jest to podstawowa jednostka ofensywna na tym poziomie trudności po ataku Wrightów (4 albo 5 fala?). W efekcie aby przejść taką misję w kampanii wystarczyło przetrwać te kilka szaleńczych ataków na początku i tyle. Później komputer chce atakować Batkami, których nie ma, a my spokojnie możemy siedzieć sobie w bazie nie bojąc się o to, że ktoś nas zaatakuje. Podobnie wygląda sprawa z atakami Hybryd w ostatniej misji - 5 ataków i tyle.
wyrok śmierci na Kerrigan - trochę nie pasuje to do postaci Zeratula, tymbardziej że królowa im sporo pomogła
motyw z Gethem na Shakuras - "jesteśmy po tej samej stronie, ale i tak będziemy walczyć"
Edit: próbowałem ściągnąć mapę, ale pisze, że plik nie jest już dostępny... daj do załącznika.