StarCraft Area Strona główna Pomoc Szukaj Zaloguj się Rejestracja
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Maja 15, 2024, 08:23:13 pm

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
+  StarCraft Area Forum
|-+  StarCraft + Brood War
| |-+  Dyskusje ogólne
| | |-+  ICCup dead?
« poprzedni następny »
Strony: 1 2 [3] 4 5 6 Drukuj
Autor Wątek: ICCup dead?  (Przeczytany 27872 razy)
Devourer
Level 7-3
*
Wiadomości: 448



« Odpowiedz #30 dnia: Grudnia 07, 2008, 01:06:01 pm »

Miałeś okazję zobaczyć jak grają ci "lepsi" gracze. Teraz już rozumiesz dlaczego Guardiany raczej nie dają rady? Ktoś kto choć trochę zna grę i sposoby grania na b.necie nie da ci tyle czasu żebyś się rozwiną. I właśnie teraz powinieneś grać jak najwięcej, grając z lepszymi więcej się nauczysz.

Cięzko znaleźć przeciwnika w "zasięgu".  Po paru porażkach tak długo ustawiam grę, aż się zgłosi D- lub D poniżej 1000 punktów.
Jakąś większą planszę muszę znaleźć, bo ten Python jest dosyć mały. Najgorsze jest ZvZ jak przeciwnik jest na sąsiednim płaskowyżu. Po półminucie już Oversy wiszą nad bazami i zaczyna sie paniczny wyścig. W podobnym czasie robię Spawning, Spire, tylko nie wiem jakim cudem on postawi w tym czasie przynajmniej 1 hatcherę więcej. I najgorsze, że zawsze zrobi więcej lingów niż ja, które zawsze wpadają do bazy i robią duze szkody. ::)
Zapisane
rafikozor
Gość
« Odpowiedz #31 dnia: Grudnia 07, 2008, 02:54:35 pm »
Modyfikuj wiadomość

Sam mam <1000 pkt, rzadko się trafi nierozgarnięty przeciwnik...
Zapisane
Euronymous
Level 7-3
*
Wiadomości: 454


www.burzum.org


« Odpowiedz #32 dnia: Grudnia 07, 2008, 03:16:34 pm »

Nie jest tak źle - mimo wszystko większość populacji ICCup to gracze na poziomie C i D, więc nie ma specjalnych problemów. ;> A wg mnie jak ktoś natrafi na gracza B czy A, to właśnie dobrze - można się czegoś nauczyć. W ICCup nie chodzi o statystyki, tylko o możliwość zagrania z różnymi ludźmi i nauczenia się grać lepiej w SC. :)
Zapisane
tropheus
Level 8-5
*
Wiadomości: 819


Poo, it's hot.


« Odpowiedz #33 dnia: Grudnia 07, 2008, 04:22:06 pm »

Devourer, jak Python to za mała mapa (128x128, czyli standartowa wielkość mapy robionej przez koreańskich map makerów), to pograj na Labyrinth. Jest to mapa 256x256. Powiem Ci, że nie zna jej nikt i życzę Ci powodzenia w szukaniu idioty, który na niej zagra.
Zapisane

Devourer
Level 7-3
*
Wiadomości: 448



« Odpowiedz #34 dnia: Grudnia 07, 2008, 05:47:17 pm »

Nie jest tak źle - mimo wszystko większość populacji ICCup to gracze na poziomie C i D, więc nie ma specjalnych problemów. ;> A wg mnie jak ktoś natrafi na gracza B czy A, to właśnie dobrze - można się czegoś nauczyć. W ICCup nie chodzi o statystyki, tylko o możliwość zagrania z różnymi ludźmi i nauczenia się grać lepiej w SC. :)

Oczywiście nie gram dla statystyk, ale jednak tworza pewną presję, żeby nie spaść na sam koniec tabeli z bilansem powiedzmy 0-50 i 1 punktem. Z A, B czy C to nie mam absolutnie po co grać na razie, bo jak zobacze np. armie Protossa składającą sie z powiedzmy 20 zealotów, 50 dragoonów i 10 HT to już moge wychodzic z gry, bo nie jestem w stanie w tym czasie wytworzyć 30 Ultralisków z pełnym upgradem pancerza, 10 Defilerów i 100 lingów (z upgradami szybkosci), zeby to skontrować.
Trzeba też walczyć z przeciwnkami lepszymi, ale na tle słabymi, zeby móc z nimi nawiązac jakąś walke, wtedy sie mozna więcej nauczyć. A z "noobami" trzeba walczyć, żeby czasem móc coś wygrać.

Pytałem się o większą mapę, bo denerwuje mnie przegrywanie po 4 munutach przez 1 głupi błąd, bo przeciwnik zbyt szybko namierza moją bazę. Irytujące są te probki wjeżdżające mi bo bazy i przeszkadzające w postawieniu hatchery czy spawninga (musże wysyłać 2-3 dronki do odpędzenia), albo jeżdżące beztrosko wkoło bazy.
Zapisane
Euronymous
Level 7-3
*
Wiadomości: 454


www.burzum.org


« Odpowiedz #35 dnia: Grudnia 07, 2008, 06:18:29 pm »

D - niski poziom
C - średni poziom
B - wysoki poziom
A - progamer/TOP10 foreigner

Tak ja postrzegam mniej więcej różne ranki. Aczkolwiek nie zawsze są one zgodne z prawdą. Są gracze, którzy mają wyższy rank niż mieć powinni - na przykład niesławny Combat-Ex, który nielegalnie podbijał sobie rank na słabszych graczach, by wyglądać "cool" z rankiem B+ samemu grając na poziomie ok. C+. Są też gracze o zaniżonym ranku, np. KwarK miał 2 sezony temu B, gdy teraz spokojnie wbije B+. To wszystko dlatego, że 2 sezony temu grał tylko z najlepszymi pozakoreańskimi graczami (MIStrZZZ, NonY etc.) by się więcej nauczyć. Dlatego więc lepiej nie oceniać człowieka po samym ranku, chociaż bardzo często oddaje on prawdziwego skilla. ^^
Zapisane
rafikozor
Gość
« Odpowiedz #36 dnia: Grudnia 07, 2008, 06:59:39 pm »
Modyfikuj wiadomość

Duże mapy to Andromeda, Colloseum, Longinus: mają ten sam rozmiar, co większość pozostałych, ale są tak zbudowane, że odległość dla jednostek naziemnych jest prawie 2x większa, mimo wszystko myślę, że lepiej na początku ćwiczyć na małych mapach, bo szybciej masz kontakt z przeciwnikiem...
Zapisane
Euronymous
Level 7-3
*
Wiadomości: 454


www.burzum.org


« Odpowiedz #37 dnia: Grudnia 07, 2008, 07:03:06 pm »

Longinus dużą mapą? oO

Mimo wszystko przedmówca ma rację: porównaj sobie dystans, jaki musi przejść między bazami jednostka na Gai a potem na Blue Storm (mimo wszystko na większości małych map 128x64 są irytujące małe przejścia, które utrudniają dużym jednostkom poruszanie się po mapie).
Zapisane
rafikozor
Gość
« Odpowiedz #38 dnia: Grudnia 07, 2008, 08:10:16 pm »
Modyfikuj wiadomość

Nie są irytujące, są "balansujące" - krótka droga dla zerglingów, zetów, hydr; długa dla tanków, goonów, lurkerów - to ma sens. Z Longinusem przegiąłem - lepszym przykładem jest Gaia.

A swoją drogą odniosłem pierwsze satysfakcjonujące mnie zwycięstwo na Icc - nad zergiem, co miał 192 APM, harrasował, dropował, expił; może jednak jestem coś wart:D
Zapisane
Euronymous
Level 7-3
*
Wiadomości: 454


www.burzum.org


« Odpowiedz #39 dnia: Grudnia 07, 2008, 08:36:02 pm »

Wiem, że te przejścia są balansujące, jednak jeśli ani razu cię jeszcze nie zirytowały, to zaprawdę dziwny z ciebie człowiek. :D
Zapisane
Devourer
Level 7-3
*
Wiadomości: 448



« Odpowiedz #40 dnia: Grudnia 07, 2008, 09:17:03 pm »

To jakaś masakra dzisiaj jest. Nawet wśród D- sami hardcorowcy. 2 tygodnie temu było dosć sporo ludzi, z którymi dało się wygrać, a teraz nic. Z 6 godzin grania i dupa - same porażki.

Gotrek: zaczyna mnie denerwować twoje opuszczanie polskich liter.
« Ostatnia zmiana: Grudnia 07, 2008, 09:41:42 pm wysłana przez Gotrek » Zapisane
rafikozor
Gość
« Odpowiedz #41 dnia: Grudnia 08, 2008, 01:40:47 am »
Modyfikuj wiadomość

Wie ktoś może co to jest ten Antihack? Jak go aktywować? Nikt nie chce ze mną  grać przez to, że nie jest aktywny.
Zapisane
Euronymous
Level 7-3
*
Wiadomości: 454


www.burzum.org


« Odpowiedz #42 dnia: Grudnia 08, 2008, 08:03:16 am »

...

Włączasz grę przez antihack. Ma on gwarantować, że nie używasz Obliviona czy innych tego typu dopalaczy.
Zapisane
Devourer
Level 7-3
*
Wiadomości: 448



« Odpowiedz #43 dnia: Grudnia 11, 2008, 10:00:25 am »

No dziś na Iccupie nadszedł ten sądny dzień, gdzie oddziały  Guardianów  wymierzyły wreszcie sprawiedliwość  ;D.
A tak na serio  to aż się gościu o nie prosił. Lurker rush narobił dużo zamieszania, ale w końcu padły od tanków, harras Mutami zrobił jeszcze większe zamieszanie, ale się obwarował w końcu turretami. To już musiałem zrobić te Guardiany. Jeszcze tylko Wraithy trochę zamieszania zrobiły,ale od czego sa Hydraliski, Mutaliski i Devourery.

Tossem parę razy próbowałem, ale dość cienko mi szło, tymbardziej, ze trafiali mi sie tacy po 140 APM.
Raz nawet spotkałem Guardiany, ale je szybko zmiotłem sztormami i Corsairami. Ale w końcu padłem, jak przyszła armia lądowa... Raz jeszcze grałem z Terranem to w sumie zabardzo nie wiedziałem w co iść. Zauważyłem, że przy Protossie Terran prawie wogóle nie robi piechoty, tylko Vultury i Tanki. Z tymi Tankami najgorzej nie wiem jak mam je zwalczać. Do samych Tanków Zealoty mogą podejść, ale jak je zastawi tymi Vulturami to kiepsko. Oczywiście mowa o średniej fazie gry, gdy nie ma jeszcze Carrierów.
Zapisane
sap
Recenzent
*
Wiadomości: 270


« Odpowiedz #44 dnia: Grudnia 11, 2008, 10:26:23 am »

Guardiany wciąż nie były konieczne, choć skuteczne. To jest dobra jednostka i jeśli wcześniej zmęczyłeś wroga Lurkerami i Mutaliskami... skoro miałeś okazję, Guardiany były nienajgorszym sposobem. TvP to przede wszystkim Factory vs. Goony więc nie dziw się, gdy nie zobaczysz M&M bo piechota na Protossa to chees.

PS. Nieładnie Devciu, piszesz podwójny post tak ot? :P
Zapisane
Strony: 1 2 [3] 4 5 6 Drukuj 
« poprzedni następny »