Rozumiem ten problem. Szczególnie, że ostatnio na rynku gier komputerowych panuje... piractwo. Niestety, większość "graczy", zamiast zakupić grę, po prostu ją piraci. Niestety najbardziej cierpią na tym uczciwi gracze - przez wysokie ceny gier oraz absurdalne zabezpieczenia.
Nie rozumiem mentalności takich ludzi i tyle.
Są programy, które usprawniają pobieranie partami, ale są też torrenty. Poza tym zwykle w paczkach z grami są cracki lub kody seryjne. Jednak nie rozwiązuje to problemu patchowania i grania przez sieć. Dla wielu ludzi pudełko i instrukcja nic nie znaczą, bo najważniejsza jest gra.